Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1570

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Jn 10

Rozdział. 10.

1. PRawdziwie prawdziwie mowię wam, kto nie wchodzi drzwiámi do obory owiec, ále lezie inędy, ten złodziej jest i zbojcá.

2. Kto záś wchodzi drzwiámi pásterz jest owiec.

3. Temu odźwierny otwiera, i owce głosu jego słucháją: i swoje owce zowie ná imię i wywodzi je.

4. A gdy swoje owce wypuści, przed nimi idzie, i owce zá nim idą, iż znáją głos jego.

5. Cudzego záś nie náśládują, ále ucieką od niego, iż nie znáją cudzych głosow.

6. To podobieństwo rzekł im Jezus. Ale oni nie poználi co by było, co powiedał im.

7. Tedy rzekł im zásię Jezus, Prawdziwie prawdziwie mowię wam, iż ja jestem drzwiámi owiec.

8. Wszyscy ktorzykolwiek przyszli przede mną złodzieje są i zbojce. Ale nie słucháły ich owce.

9. Ja jestem drzwiámi przez mię jesli kto wnidzie, będzie záchowan, i wnidzie i wynidzie, i pástwisko znájdzie.

10. Złodziej nie przychodzi, jedno áby kradł, i rzezał i trácił: ja przyszedłem żeby żywot miáły, i obficiej miáły.

11. Ja jestem pásterz dobry. Pásterz dobry duszę swą kłádzie zá owce.

12. Najemnik záś, i niebędący pástrzem, ktorego nie są owce własne, widzi wilká przychodzącego, i opuszcza owce, i ucieka: á wilk drapie (i) rozprasza owce.

13. Najemnik záś ucieka, Iż najemnik jest, á nie idzie mu o owce.

14. Ja jestem pásterz dobry i znam moje, i bywam poznan od moich.

15. Jáko zna mię ociec, i ja znam ojcá: i duszę moję pokłádam zá owce.

16. I insze owce mam ktore nie są z tej obory, i one mi potrzebá przywieść: i głosu mego usłuch<a>ją, i będzie jedná owczárnia (i) jeden pásterz.

17. Dlatego mię ociec miłuje, że ja duszę moję kłádę, ábym ją zásię wziął.

18. Żaden jej nie odejmie ode mnie, ále ja kłádę ją od siebie sámego Władzą mam położyć ją, i władzą mam zásię wziąć ją. To rozka<z>ánie wziąłem u ojcá mego.

19. Tedy zásię rozerwánie było miedzy żydmi, dla tych słow:

20. I mowili mnodzy z nich czártá ma, i száleje co go słuchacie?

21. Inszy mowili: tá mowá nie jest opętáne(go). A za czárt może ślepych oczy otwieráć?

22. Były zásię obnowienia (kościołá) w Jerozolimie, á zimá byłá,

23. I chodził Jezus w kościele w przysionku Solomonowym.

24. Obstąpili go przeto żydowie i mowili jemu: Dokąd duszę nászę niszczysz? Jesli ty jesteś Krystus rzecz nam odkrycie.

25. Odpowiedział im Jezus: Rzekłem wam, á nie wierzycie, spráwy ktore ja czynię w imię ojcá mego, te świadczą o mnie

26. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich.

27. Owce moje głosu mego słucháją, á ja znam je, i idą zá mną.

28. A ja żywot wieczny dáję im, á nie zginą do wieku, i nie wydrze ich żaden z ręki mojej.

29. Ociec moj ktory mi dał, więtszy jest ze wszech, á żaden nie może wydrzeć z ręki ojcá mego.

30. Ja i ociec jedno jesteśmy.

31. Podnieśli przeto kámienie żydowie, áby go kámionowáli.

32. Odpowiedział im Jezus: Wiele dobrych spraw pokazałem wam z ojcá mego, dla ktorejże z nich spráwy kámionujecie mię?

33. Odpowiedzieli mu żydowie, mowiąc: O dobrą spráwę nie kámionujem cię, ále o bluźnierstwo, á iż ty człowiekiem będąc, czynisz siebie sámego Bogiem.

34. Odpowiedział im Jezus: Nie jest (li) nápisano w zakonie wászym. Ja rzekłem, Bogowie jesteście?

35. Jesli ony názwał Bogámi, ku ktorym słowo Boże było, á nie może się rozruszyć pismo.

36. Ktorego ociec poświęcił i posłał ná świát, wy mowicie że bluźnisz, iżem rzekł: syn Boży jestem?

37. Jesli nie czynię spraw ojcá mego, nie wierzcie mi:

38. A jesli czynię, i jesli mnie nie wierzycie, spráwam wierzcie, ábyście poználi i wierzyli, że we mnie ociec, á ja w nim.

39. Szukáli go przeto zásię pojmáć, i wyszedł z ręku ich.

40. I poszedł zasię zá Jordan ná miejsce gdzie był Johan pierwej krzcząc: i mieszkał tám.

41. I mnodzy przyszli k niemu, i mowili, że Johan jednák známieniá żadnego nie uczynił, lecz wszytko cokolwiek Johan rzekł o tym, prawdá byłá.

42. I uwierzyli tám mnodzy weń.