Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1570

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 5

Rozdział 5.

1. Ujźrzawszy lepak tłumy wstąpił ná gorę, á gdy siadł, przystąpili k niemu uczniowie jego:

2. I otworzywszy ustá swe náuczał je mowiąc:

3. Błodzy żebracy duchem, że ich jest krolestwo niebieskie.

4. Błodzy płáczący, że ci ucieszeni będą.

5. Błodzy ciszy iż ci odziedziczą ziemię.

6. Błodzy łácznący i prágnący spráwiedliwości, że ci násyceni będą.

7. Błodzy miłosierni, iż ci umiłowáni będą.

8. Błodzy czyści sercem, iż ci Bogá ujźrzą.

9. Błodzy pokoj czyniący, że ci synmi Bożemi nazwáni będą.

10. Błodzy prześládowáni dla spráwiedliwości, że ich jest krolestwo niebieskie.

11. Błodzy jesteście gdy was będą łájáć, i prześládowáć, i mowić káżde złe słowo ná was kłámájąc dla mnie.

12. Rádujcie się i weselcie się, że zapłatá wászá mnoga w niebiesiech, Tak bo prześládowáli proroki, ktorzy (byli) przed wámi.

13. Wy jesteście sol ziemna, jeśli lepak sol zwietrzeje, czym solić będą? do niczego się już nie zgodzi, chybá wysypać wen, áby zdeptaná od ludzi.

14. Wy jesteście świátło świátá, nie może się miásto skryć ná wierzchu gory położone.

15. Nie záżegáją też kágáńcá áby ji stáwiano pod korzec, ále ná świecznik, że świeci wszem w domu.

16. Ták niech świeci światło wásze przed ludźmi, aby widzieli wásze dobre uczynki, i sławiliby ojcá wászego, ktory w niebiesiech.

17. Nie mnimajćie ábym przyszedł rozruszyć zakon, álbo proroki, Nie przyszedłem rozruszyć, ále wypełnić.

18. Prawdziwie bo mowię wam, áż przeminie niebo i ziemiá, jotá jedno, álbo jedná kreská nie przeminie od zakonu áż wszytko będzie.

19. Jeśliby kto przeto rozruszył jedno przykazánie z tych namniejszych, i uczyłby tak ludzie, namniejszym zwan będzie w krolestwie niebieskiem, kto lepak czynić będzie i uczyć, ten wielkim názwan będzie w krolestwie niebieskiem.

20. Mowię bo wam, iż jeśliby nie obfitowáłá spráwiedliwość wászá więcej niż Doktorow, i fáryzeuszow, nie wnidziećie do krolestwá niebieskiego.

21. Nie zábijesz: á kto by zábił, winien będzie sądowi.

22. A ja mowię wam: iż káżdy gniewájący się ná brátá swego, winien będzie sądowi. Kto by lepak rzekł brátu swemu Ráká, winien będzie rádzie. A kto by rzekł, głupcze, winien będzie do gehenny ognistej.

23. Jeśli przeto przynosisz dar twoj ná ołtarz, á tám wspámiętasz iż brát twoj ma co przeciw tobie.

24. Zostaw tám dar twoj przed ołtarzem, á idź pierwej zjednaj się z brátem twoim, á tedy przyszedszy przynieś dar twoj.

25. Bądź zgodliwy z sprzeciwnikiem twoim rychło, poki jesteś w drodze z nim: áby cię kiedy nie wydał sprzeciwnik sędziemu, á sędzia słudze, i w ciemnicę cię wrzuci.

26. Prawdziwie mowię tobie, nie wynidziesz z_onąd áż oddasz ostátni kwartnik.

27. Słyszeliście iż rzeczono pierwym: Nie będziesz cudzołożyć:

28. Ja lepák mowię wam, iż káżdy kto wejźrzy ná niewiástę áby jej pożądał, już ją s_cudzołożył, w sercu swojem.

29. Co jeśli oko twoje práwe obraża cię, wyjmi je i rzuć od siebie: pożyteczniej bo tobie áby zginął jeden z członkow twoich, á nie wszytko by ciáło wrzucono do gehenny.

30. I jeśli práwa twojá ręká obraża cię, odetni ją, i rzuć od siebie, pożyteczniej bo tobie, áby zginął jeden z członkow twoich, á nie wszytko by ciáło twoje wrzucono do gehenny.

31. Rzeczono lepak, iż jeśliby kto opuścił żonę swoję, niech jej da list rozwodny.

32. A ja mowię wam, iż jeśliby kto opuścił żonę swoję, oprocz przyczyny cudzołostwá, czyni ją cudzołożyć, I jeśliby kto opuszczoną pojął, cudzołoży.

33. Zásię słyszeliście iż rzecono stárym: Nie krzywo przysiężesz, ále oddasz Pánu przysięgi twoie.

34. Ja lepak mowię wam, ábyście nie klęli niják, áni niebem, bo stolicá jest Boża.

35. Ani ziemią, iż podnożek jest nog jego, áni Jerozolimem, iż miásto jest wielkiego Krolá, áni się głową swą kląć będziesz.

36. Bo nie możesz jednego włosá białym, álbo czarnym uczynić.

37. Niech lepak będzie rzecz wászá: ták, ták: nie, nie, á co by więcej nád to (było) ze złościwego jest.

38. Słyszeliście iż rzeczono: Oko zá oko, á ząb za ząb:

39. Ja lepak mowię wam, nie przeciwiajcie się złemu, ále jeśli cię kto uderzy w práwą czeluść, náwroć mu i drugiej.

40. A chcącemu się sądzić s tobą, i suknię twoję wziąć, puść mu i płaszcz.

41. A kto by cię przymuszał ná milę jednę, Idź z nim dwie.

42. Proszącemu cię daj, od chcącego u ciebie wzajem wziąć, nie odwracaj się.

43. Słyszeliście iż rzeczono. Będziesz miłowáć bliźniego twego, á nienawidzieć będziesz nieprzyjaciela twego.

44. Ja lepak mowię wam, Miłujcie nieprzyjacioły wásze, dobrze czyńcie nienáwidzącym was, i modlcie się zá krzywdzące was, i prześladujące was.

45. Abyście byli synmi Ojcá wásze(go) ktory w niebiesiech, iż słońcu swemu dáje wschodzić ná złe i dobre, i deszcz spuszcza ná spráwiedliwe, i niespráwiedliwe.

46. Jeśli bo miłujecie miłujące was, ktorą zapłatę macie? Aza i celnicy tego nie czynią?

47. I jeśli przyjmujecie przyjacioły wásze tylko, co obfitego czynicie? Aza i celnicy ták nie czynią?

48. Będziecie przeto wy doskonáli, jako Ociec wász ktory w niebiesiech, doskonáły jest.