Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: go (1599)

Wystąpienia 141-160 z 342

Mk 6,45 I wnet przymusił ucznie swé wstąpić w łódź, áby go uprzédzili zá morze do Bethsájdy, áżby on rozpuścił lud.

Mk 6,49 A oni skoro ujźrzeli go chodzącégo po morzu, mniémáli żeby byłá obłudá i zákrzyknęli.

Mk 6,50 Abowiém wszyscy go widzieli, i zátrwożyli sie. A nátychmiast mówił z nimi, i rzékł im: Ufajcie, jam ci jest: nie lękajcie sie.

Mk 6,54 A gdy wyszli z łodzi, nátychmiast go poználi:

Mk 7,5 I pytáli go Fáryzeuszowie i Doktorowie: Przécz uczniowie twoi chodzą według podánia stárszych, ále jedzą chléb pospolirémi rękomá?

Mk 7,15 Nie jest rzecz żadna zewnątrz człowieká i wchodząca w weń któraby go splugáwić mogłá: lecz rzeczy któré pochodzą z człowieká, oné są któré pokaláją człowieká.

Mk 7,17 A gdy wszedł w dóm od rzésze, pytáli go uczniowie jego o przypowieści.

Mk 7,18 I rzékł im: Tákże i wy nie rozumni jesteście? nie rozumiéście iż wszytko co zewnątrz wchodzi w człowieká, nie może go splugáwić.

Mk 7,26 Bo byłá niewiástá pogáńska, rodem Syrofeniczka. i prosiła go áby czártá wyrzucił z córki jéj.

Mk 7,33 A wziąwszy go ná stronę od rzésze, wpuścił pálce swé w uszy jego: á splunąwszy, dotknął języká jego.

Mk 8,11 I wyszli Fáryzeuszowie, i poczęli sie z nim gádáć domagájąc sie u niego znáku z niebá, kusząc go.

Mk 8,23 A ująwszy ślepégo rękę, wywiódł go zá miásteczko: á plunąwszy ná oczy jego włożywszy ręce swé, pytał go jeśliby co widział.

Mk 8,32 A mówił otworzyście słowo. I wziąwszy go Piotr, począł go strofowáć.

Mk 8,38 Abowiém ktoby sie wstydał mnie, i słów moich między narodem cudzołożnym i grzésznym: záwstydza sie go i syn człowieczy, gdy przyjdzie w chwale ojcá swégo z ánioły świętymi.

Mk 9,6 I zstał sie obłok który je zásłonił: przyszedł z obłoku głos, mówiąc: Ten jest syn mój namilszy: słuchajcie go.

Mk 9,10 I pytáli go, mówiąc: Cóż tedy Phárizeuszowie i Doktorowie powiedáją, iż piérwéj potrzebá áby przyszedł Elijasz?

Mk 9,14 A wnet ujźrzawszy Jesusá wszytek lud, zdumiał sie i polękáli sie, á przybieżawszy witáli go.

Mk 9,17 Który gdziéżkolwiek go nápádnie tłucze go, i ślini sie, i zgrzyta zębámi, á schnie. I mówiłem uczniom twoim áby go wyrzucili, á nie mogli.