Wystąpienia 141-160 z 268
Łk 9,51 A stáło się jest, gdy sie wypełniáły dni wzięcia je(go) (od nich) że i sam oblicze swoje utwierdził, áby szedł do Jeruzálem.
Łk 9,52 Tedy posłał posły przed oblicznością swoją: á oni szedszy, weszli do miásta Sámárytáńskiego, áby mu (gospodę) zjednáli.
Łk 9,54 A gdy to ujźrzeli zwolennicy jego, Jákub i Jan, rzekli: Panie, chcesz że każemy áby ogień zstąpił z niebá, i popalił je?
Łk 10,2 I mowił im: Żniwoć záiste wielkie, ále robotnikow máło. Proścież tedy Páná tego żniwá, áby posłał robotniki ná żniwo swoje.
Łk 11,33 Żadny nie zápala świece, á stáwia ją w skrytości, áni pod korzec, ále ná lichtarz, áby ci co wchodzą świátłość widzieli.
Łk 11,35 Pátrzajże tedy áby świátłość ktora w tobie jest, nie byłá ciemnościámi.
Łk 11,37 A gdy to mowił, prosił go niektory Fáryzeusz áby u niego obiedwał. A wszedszy do niego siedział zá stołem.
Łk 11,50 áby byłá szukaná krew wszystkich Prorokow, ktora wylaná jest od postánowienia świátá, przez ten narod,
Łk 12,13 A rzekł mu jeden z tłuszczej: Mistrzu, rzecz bratu memu, áby se mną rozdzielił dziedzictwo.
Łk 12,42 Tedy rzekł Pan: Co rozumiesz, ktory jest száfarz wierny á roztropny, ktore(go) postánowił pan nád czeladzią swoją, áby im dał czasu swego miárę pszenice?
Łk 13,24 Usiłujcie wniść ciásną fortką: bo to wam powiádam, że wiele ich będą szukáć áby weszli, á nie będą mogli.
Łk 14,1 A stáło sie jest gdy wszedł Jezus do domu niektorego książęcia Faryzejskiego w sobbotę áby jádł chleb, á oni go podstrzegáli.
Łk 14,17 I posłał służebnika swego gdy byłá godziná wieczerzy, áby rzekł proszonym żeby przyszli, bo już ná_gotowáne są wszystkie rzeczy:
Łk 14,23 I rzekł Pan słudze: Wynidź ná drogi, i ná zapłotki: á przymuś wniść, áby sie nápełnił dom moj.
Łk 14,29 áby lepak záłożywszy grunt, á nie mogąc dokonáć, wszystcy ktorzy by to widzieli, nie jęli sie pośmiewáć s niego,
Łk 15,1 I przybliżáli sie do niego grzesznicy i jáwnogrzesznicy, áby go słucháli.
Łk 15,15 Tedy szedł i przystał do jednego mieszczaniná w onejże kráinie. On posłał go do swojej wsi áby pásł wieprze.
Łk 16,24 tedy wołájąc rzekł: Ojcze Abráhámie, smiłuj sie náde mną, á pośli Łázárzá, áby omoczywszy koniec pálcá swego w wodzie, ochłodził język moj, bo ciężką mękę cierpię w tym płomieniu.
Łk 16,28 áby im świadczył, áby też i oni nie przyszli do tego mieścá mąk.