Wystąpienia 141-160 z 1380
Mt 11,7 A po ich odeściu, począł Jezus mowić o Janie, do onej tłuszczej (ktora koło niego stałá). I przeczeście wyszli ná puszczą? czyli chcąc widzieć trzcinę ktorą wiátr i tám i sám kołysze á chwieje?
Mt 11,8 Ale i coście wyszli widzieć? (czyli) człowieká w kosztowny á miękki ubior ubránego? A zaż nie wiecie, że ci co sie w tákie miękkie odzienie ubieráją, w domiech krolewskich bywáją.
Mt 11,12 A ode dni Janá Krzcicielá áż do tych miast, krolestwu niebieskiemu gwałt sie dzieje, á gwałtownicy wdzieráją sie do niego.
Mt 11,14 á chcecieli to przyjąć (ode mnie) ten ci to jest Elijasz ktory ma przyść.
Mt 11,16 Acz, ku komuż ja mam przyrownáć á przypodobić ten (tak krnąbrny) narod? Rowny á podobny jest dzieciom co na rynku siedzą: ktore wołájąc ná swoje rowne,
Mt 11,17 mowią: Śpiewálichmy wam, á wyście nie tańcowáli: lámentowáliśmy, á wyście nie płákáli.
Mt 11,18 Abowiemci przyszedł Jan nie pijąc nie jedząc, á ci powiádáją dyjabelstwo ma.
Mt 11,20 Tedy potym jął wymiátáć ná oczy miástám, w ktorych się działo bárzo wiele cud od nie(go): á wżdam pokuty nie czynili.
Mt 11,23 I ty Cáphárnaum miásto, ktoreś sie teraz áż do niebá wyniosło á powyszszyło, spádniesz (wiedz o tym) áż do piekłá. Bo by sie były te cudá stáły w Sodomie ktore sie w tobie działy, sna by byli trwáli i po dziś dzień.
Mt 11,25 Czásu one(go) odpowiádájąc Jezus, rzekł: Wyznawam tobie Ojcze Pánie i niebá i ziemie, żeś zákrył te rzeczy od mądrych ludzi i roztropnych, á objáwiłeś je máluczkim.
Mt 11,27 Wszystko mi jest dano od ojcá mego. A żaden nie zna syná jedno Ociec: też takież áni ojcá nikt nie zna, jedno syn, á ten komu go on będzie chciał objáwić.
Mt 11,28 Podźcież do mnie wszyscy ktorzy robotujecie, i ktorzyście obciążeni: á ja was posilę.
Mt 12,5 Czyliście też nie czytáli w zakonie (Mojżeszowym) że Kápłani w Sobotę w kościele dzień Sobotni gwałcą, á wżdam tym nie grzeszą?
Mt 12,7 A gdybyście wiedzieli co to jest: Miłosierdzia chcę, á nie ofiáry, nigdy byście (nie posądzáli á) nie potępiáli niewinnego.
Mt 12,10 Alić oto człowiek ktory miał uschłą rękę, tedy go jęli pytać temi słowy: Godzi-li sie w Soboty uzdráwiáć? a to żeby go obwinili á oskárżyli.
Mt 12,11 Ale on im ná to odpowiedział: I ktory z was będzie tákim człowiekiem żeby májąc jednę owcę, á wpádłáby mu w Sobotę gdzie do jámy, żeby jej rátowáć á wyciągnąć nie miał?