Wystąpienia 121-140 z 640
Mk 3,2 A postrzegáli go, jeśliby go w szábáty uzdrowił: áby go oskárżyli.
Mk 3,6 A wyszedszy Fáryzeuszowie, uczynili nátychmiást rádę z Herodyany przeciwko jemu jákoby go strácili.
Mk 3,9 I rzekł uczniom swym żeby mu łodkę zjednáli dla tłumu, áby go nie ćisnęli.
Mk 3,10 Abowiem ich był wiele uzdrowił, tákże nań upádáli áby się go dotykáli, ile ich miáło ♣ jákie niemocy.
Mk 3,11 A gdy go duchowie nieczyści zajrzeli, upádali przed nim i wołáli mowiąc, jeś ty jest Syn Boży.
Mk 3,12 I bárzo im zágroził, áby go nie oznájmowáli.
Mk 3,19 I Judaszá Iskáriotá ktory go wydał: i przyszli do domu:
Mk 3,21 A gdy to usłyszeli jego powinowáći, wyszli poimowáć go: Bo mowili, iż odszedł od rozumu.
Mk 3,31 Przyszli tedy bráćia i mátká je: á stojac ná dworze, postáli k nie wzywájąc go:
Mk 4,10 A gdy sam był osobno, pytáli go ci co przy nim byli ze dwiemánaście, około tej przypowieści.
Mk 4,36 A opuściwszy on tłum, wzięli go ták jáko był w łodzi, á ine łodzi też były z nim.
Mk 4,38 A on był ná styrze śpiąc ná wezgłowku: i obudzili go i mowili mu, Náuczycielu, nie dbasz ty oto iż giniemy?
Mk 5,3 Ktory miał mieszkánie w grobiech: [á nie mogł go nikt i láncuchámi związáć.]
Mk 5,4 Przeto iż on często był wiązan i pętámi i łańcuchy, á láńcuchy one rwał i pętá łamał: i nie mogł go żaden okrocić.
Mk 5,9 Zopytał go, coć zá imię? á odpowiedział mowiąc, imię mi wojsko: ábowiem nas jest wiele.
Mk 5,10 I prosił go bárzo áby ich nie wysyłał z onej kráiny.
Mk 5,12 A † wszyscy † czárci prosili go mowiąc, puść nas w wieprze, ábychmy w nie weszli.