Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: go (1570)

Wystąpienia 121-140 z 511

Mk 5,23 I prosił go wielce mowiąc, Iż corká mojá już przy skonániu, przydź ábyś włożył na nię ręce, żeby byłá zachowaną, i żywa.

Mk 5,24 I szedł z nim, á zá nim szłá tłuszczá mnoga i cisnęli go.

Mk 6,18 Ten bo Herod posławszy pojmał był Joháná, i dał go do ciemnice dla Herodyjády, Żony Filipá brátá swego, bo ją był pojął.

Mk 6,20 Záś Herodyjás czyháła nań, i chciáłá go zámordowáć, ále nie mogłá.

Mk 6,21 Bo Herod obáwiał się Johaná wiedząc że był mąż spráwiedliwy i święty i strzegł się go, á słuchájąc go, wiele czynił, i rad go słuchał.

Mk 6,28 I wnet posławszy krol kátá, rozkazał przynieść głowę jego, a on szedszy ściął go w ciemnicy.

Mk 6,30 I usłyszawszy uczniowie jego, przyszli i wzięli trupa jego, i położyli go w grobie.

Mk 6,50 A oni ujrzawszy go chodząc po morzu, mnimali być obłudę i záwołáli.

Mk 6,51 Wszyscy bo widzieli go i zátrwożyli z sobą, i wnet mowił z nimi, i rzekł im, ufajcie, jam jest, nie lękajcie się.

Mk 6,55 I wyszedszy z łodzi wnet go poználi.

Mk 7,5 Potym go pytáli Fáryzeuszowie i w piśmie uczeni, przecz uczniowie twoi nie chodzą wedle ustáwy stárszych, ále nieumytymi rękomá jedzą chleb?

Mk 7,15 Nie masz nic zwierzchownego co wchodzi w człowieká, co by go mogło spospolitowáć, ále co wychodzi od niego, toć jest co pospolituje człowieká.

Mk 7,17 A gdy wszedł w dom od tłuszcze, pytáli go uczniowie jego o podobieństwie.

Mk 7,18 I mowi im, ak i wy nie rozumieliście? Nie rozumiecie iż wszytko co z nadworza wchodzi w człowieka, nie może go spospolitowáć?

Mk 7,26 A niewiástá byłá Grecska, rodem z Syrofenicyjej, i prosiłá go áby czárta wyrzucił z corki jej.

Mk 7,32 I przywieźli mu głuchá momotliwego, i prosili go áby nań rękę włożył.

Mk 7,33 I wziąwszy go od tłuszcze z osobná, włożył pálce swe do uszu jego, á plunąwszy tknął języká jego.

Mk 8,11 I wyszli Fáryzeuszowie, i poczęli się z nim gádáć, szukając od niego znáku z niebá, kusząc go.