Wystąpienia 121-140 z 268
Łk 6,34 A pożyczycieli tylko tym od ktorych sie nádziewacie záś wziąć: coż wam zá to zá dzięká? Boć też i grzeszni grzesznym pożyczáją, áby wzięli ilo pożyczyli.
Łk 7,3 I gdy usłyszał o Jezusie, posłał do niego stársze żydowskie, prosząc go áby przyszedł, i uzdrowił sługę jego.
Łk 7,36 I prosił go jeden z Fáryzeuszow, áby z nim jadł. I wszedszy do domu Fáryzeuszowego, usiadł zá stołem.
Łk 8,10 Ktorym on odpowiedział: Wamci dano jest poznać tájemnice Krolestwá Bożego, ále innym pod podobieństwy, áby widząc nie widzieli, á słysząc nie rozumieli.
Łk 8,12 A ktorzy przy drodze toć są ktorzy słucháją, á potym przychodzi dyjabeł, i wyjmuje słowo z sercá ich, áby wierząc nie byli zbáwieni.
Łk 8,16 Żadenci zápaliwszy świecę, nie zákrywa jej naczyniem, áni stáwia pod łoże, ále ją stáwia ná lichtarzu, áby ci co wchodzą widzieli świátło.
Łk 8,29 Abowiem przykázował duchowi nieczystemu, áby wyszedł od onego człowieká. Bo go przez wiele czásow popadał i wiązano go w łáńcuchy i osadzano dla straży w pętá: ále on połámawszy okowy, bywał pędzon od dyjabelstwá ná pustynie.
Łk 8,31 I prosili go áby im nie przykázował iść do przepáści.
Łk 8,32 A było tám stádo wielkie wieprzow, ktore pásiono ná gorze, tedy go prosili áby im dopuścił w nie wniść. I dopuścił im.
Łk 8,37 Tedy prosiłá go wszystká wielkość ludzi kráiny Gerázeńskiej, áby szedł od nich precz: bo ich byłá wielka bojaźń zjęłá. A on wstąpiwszy do łodzi, wrocił sie názad.
Łk 8,38 I prosił go on mąż z ktorego dyjabelstwá wyszły, áby przy nim był. Ale go puścił Jezus od siebie, mowiąc:
Łk 8,41 A oto przyszedł mąż ktoremu imię było Jáirus, á ten był przełożonym Bożnice Żydowskiej, i upadł u nog Jezusowych, prosząc go áby wszedł do domu jego:
Łk 9,2 I posłał je áby opowiedáli krolestwo Boże, i uzdráwiáli niemocne.
Łk 9,9 I rzekł Herod: Janám ci ja dał ściąć, i ktoż to zásie jest, o ktorym ja tákowe rzeczy słyszę? I stał o to áby go był widział.
Łk 9,12 A już sie był począł dzień ku wieczorowi chylić. Tedy przystąpiwszy dwánaście, mowili mu: Rozpuść tłuszcze, áby szedszy do miásteczek i do wsi okolicznych, stánęli ná gospodach, i nábyli sobie co by jedli, bośmy oto tu ná puszczej.
Łk 9,16 Wziąwszy tedy pięcioro chlebá i dwie rybie, wejźrzał w niebo, i błogosławił im, potym łámał, i rozdawał zwolennikom swoim, áby kłádli przed tłuszcze,
Łk 9,21 A on im zágroziwszy im przykazał, áby nikomu nie powiádáli tego,
Łk 9,28 A stáło się po tych powieściach jákoby w ośm' dni, że wziął z sobą Piotrá, Jakubá, i Jáná, i szedł ná gorę áby sie tám modlił.
Łk 9,40 prosiłem ci był zwolennikow twoich áby go wyrzucili, ále nie mogli.
Łk 9,45 Ale oni nie baczyli (áni rozumieli) tego słowá, á było im zásłonione, áby go nie rozumieli, á obawáli sie go też pytać o to słowo.