Wystąpienia 101-120 z 242
Łk 5,31 A Jesus odpowiedając rzekł do nich, Nie mająć potrzeby lekarza ktorzy zdrowi są, ale ci ktorzy się źle mają,
Łk 5,32 Nie przyszedłem ci já] wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych ku upamiętaniu.
Łk 5,38 ale wino młodé w skorniki nowé má być zléwáno, a [tak] bywá oboje pospołu zachowáno.
Łk 6,35 ale owszem miłujcie nieprzyjáciele wasze, a dobrze C czyńcie, i pożyczájcie, nic się stąd nie nadziewając, a będzie odpłata wasza obfitá, i będziecie syny nawyszszego, a toż on jest dobrotliwy na [przeciwko] niewczęcznem i złośliwem.
Łk 6,40 Nie jest ci uczeń nad mistrza swe(go), Ale każdy będzie doskonały [gdy będzie] jako mistrz jego.
Łk 6,41 Ale częmu widzisz *tráskę] w oku brata swe(go) a *tramu] w oku włásnym nie obáczász?
Łk 6,46 Ale przécz mię zowiecie panem, a nie czynicie co powiedám,
Łk 7,7 przetożem się i sám godnem być nie rozumiáł, abych przyszedł do ciebie, ale rzecz słowem, a będzie uzdrowion sługa moj,
Łk 7,25 Ale coście [wżdy] byli wyszli widzieć? Człowieka li w miękkié száty obleczonego, Otoć, ktorzy w znamięnitem odzięniu [chodzą] i w ro Łk 7,26 Ale coście byli wyszli widzieć? Proroka? Tak ci jest, powiedám ci wám, i zacniejszé(go) niż proroka, Łk 8,13 Ci zaś ktorzy na opoce,] sąć oni] ktorzy gdy usłyszą przyjmują z weselem słowo, *Ale] korzenia nie mają, ktorzyż to do czasu wierzą, a czasu pokusy odstępują, Łk 8,16 Gdzie téż] nikt ci zapaliwszy świecę, pod [jaki jéj statek nie kryje, abo pod łoże *stawiá] Ale [ją] stawiá na świeczniku, aby ci ktorzy wchodzą światło widzieli, Łk 8,27 A gdy on wychodził na ziemię, zabieżał mu człowiek niektory z miasta, ktory miáł *dyjabelstwa od wielá czasow, i nie obłoczył się w odzienie ani w domu mieszkáł, ale w grobách, Łk 8,38 Abowiem on to człowiek od ktorégo wyszli szatanowie, prosił go aby przy niem był, ale go Jesus puścił [od siebie] rzeknąc, Łk 8,52 Gdzie téż wszyścy płakali i lament po niéj stroili, A on rzekł, nie płaczcie, nie umarłać ale śpi, Łk 9,40 I prosiłem uczniow twoich aby ji *wypędzili] ale nie mogli. Łk 9,56 Abowiem ci syn człowieczy nie przyszedł, aby dusze ludzkie zatracił, ale żeby zachowáł, I weszli do miasteczka inszego. Łk 9,61 Nadto rzekł [mu téż] drugi, panie pójdę za tobą, ale mi pierwyj dopuść, pożegnać] się z tymi ktorzy są w domu mojem, Łk 10,20 Wszakże się z tego nie weselcie, iże wám duchowie poddani są, Ale się raczyj weselcie, iż imiona wasze są w niebie napisáné. Łk 11,4 A przepuść nám nasze winy, Boć téż i my przepuszczámy, wszelkięmu ktory nám winién, I nie wwodź nás w pokuszenie. Ale nás zbáw' ode złego.