Wystąpienia 1061-1080 z 1082
Łk 18,7 A Bóg, zali nie uczyni spráwiedliwości wybránym swoim wołájącym do niego we dnie i w nocy: i będzie ciérpliwym z strony ich?
Łk 18,13 A Célnik stojąc z dáleká, nie chciał áni podnieść óczu w niebo: ále bił piérsi swoje, mówiąc: Boże bądź miłościw mnie grzésznému.
Łk 18,15 A przynoszono do niego i dziateczki, áby sie ich dotykał. Co widząc uczniowie łájáli im.
Łk 18,19 A Jesus mu rzékł: Przécz mię zowiesz dobrym? żaden nie jest dobrym tylko sam Bóg.
Łk 18,24 A Jesus widząc go zasmuconym, rzékł: Jáko trudno, co máją pieniądze, wnidą do królestwá Bożégo.
Łk 18,26 I rzékli co słucháli: A któż może być zbáwion?
Łk 18,34 A oni tego nic nie zrozumieli: i było to słowo zákryté od nich i nie zrozumieli co sie mówiło.
Łk 18,36 A usłyszáwszy rzészą przechodzącą, pytał coby to było.
Łk 18,39 A którzy szli wprzód fukáli nań áby milczał. Lecz on tym więcéj wołał: Synu Dawidów zmiłuj sie náde mną.
Łk 18,40 A Jesus stánąwszy roskazał go przywiéść do siebie. A gdy sie przybliżył, pytał go,
Łk 18,41 mówiąc: Co chcesz ábym ci uczynił. A on powiedział: Pánie ábych przejźrzał.
Łk 18,42 A Jesus mu rzékł: Przejźrzy: wiará twojá ciebie uzdrowiłá.
Łk 19,1 A wszedszy, szedł przez Jerycho.
Łk 19,2 A oto mąż imieniem Zácheusz: który był przedniejszym Célnikiem, á on bogátym:
Łk 19,4 A bieżawszy naprzód, wstapił ná drzewo płonnéj figi, áby go ujźrzał: bo tám tędy iść miał.
Łk 19,5 A gdy przyszedł ná miejsce, pojźrzawszy wzgórę Jesus ujźrzał go, i rzékł do niego: Zácheuszu, zstąp prędko: ábowiém dziś potrzebá mi mieszkáć w domu twoim.
Łk 19,7 A widząc wszyscy szemráli, mówiąc: iż zstąpił do człowieká grzesznégo.
Łk 19,8 A stánąwszy Zácheusz, rzékł do Páná: Oto Pánie, połowicę dóbr moich dawam ubogim: á jeslim kogo w czym oszukał wracam we czwórnasób.
Łk 19,14 A miesczánie jego mieli go w nienawiści: i wypráwili zá nim poselstwo, mówiąc: Niechcemi áby ten królował nád námi.