Wystąpienia 1061-1080 z 1403
Łk 23,27 A náśládowáłá go wielka tłuszcza ludu, i niewiast: ktore płákáły: i rozrzewniáły sie płacząc jego.
Łk 23,28 A obroćiwszy sie Jezus do nich rzekł. Corki Jero Łk 23,32 A byli wiedzieni i drudzy dwá złoczyńcy z nim áby byli zábići. Łk 23,34 Jezus tedy mowił. Ojcze odpuść im, bowiem nie wiedzą co czynią. A rozdźielájąc odzienie jego puścili losy. Łk 23,36 A nagrawáli go i żołnierze przystępując, i ocet podawájąc jemu, Łk 23,38 A był i napis nápisány nád niem, pismem Greckim, Łáćińskim, i Żydowskim. Ten jest krol Żydowski. Łk 23,39 A jeden z tych ktorzy wisieli łotrów, bluźnł go mowiąc. Jeśliś ty jest Krystus, wybaw sam siebie i nas. Łk 23,40 A odpowiádájąc drugi, gromił go rzekąc. Ani sie ty boisz bogá, ktoryś w tymże potępieniu jest? Łk 23,44 A byłá godziná jákoby szosta, i ciemności stáły sie po wszytkiej ziemi, áż do godziny dziewiątej. Łk 23,46 I wołájąc głosem wielkim Jezus rzekł. Ojcze w ręce twoje polecam duchá mojego. A to rzekszy wytchnął. Łk 23,47 A widząc setnik co sie stáło było, sławił Bogá mowiąc. Záprawdę ten człowiek spráwiedliwy był. Łk 23,48 A wszytká tłuszcza onych ktorzy pospołu byli przy tym dziwie: á widzieli ty rzeczy ktore sie dziáły, bijąc piersi swoje wracáli sie. Łk 23,50 A oto mąż imieniem Jozef ktory był rájcą, mąż dobry i spráwiedliwy, Łk 23,54 A dzień był gotowánia: i Sobbotá sie záświtáłá. Łk 23,55 A przyszedszy niewiásty ktore z nim przyszły były od Gálilei, oglądáły grob, i jáko położono było ciáło jego. Łk 24,1 A jednego dnia sobboty barzo rano, przyszły do grobu niosąc, ktore nágotowáły były ziołá wonne. Łk 24,3 A gdy weszły nie nálazły ciáłá páná Jezusowego. Łk 24,5 A gdy sie bały, i skłoniły oblicze ná ziemię rzekli do nich. Co szukacie żywiącego z umárłymi. Łk 24,12 A Piotr wstawszy bieżał do grobu, i schyliwszy sie, uźrzał prześcierádłá sáme położone, i odszedł sam w sobie dziwując sie temu co sie stáło było. Łk 24,13 # A oto dwá z nich szli onego dniá do miásteczká, ktore było ná sześćdziesiąt staj od Jeruzálem, imieniem Emaus,