Wystąpienia 981-1000 z 1403
Łk 20,5 A oni myślili w sobie mowiąc. Jeślibyśmy rzekli z niebá, rzecze nam. Czemuż tedy nie uwierzyliście temu.
Łk 20,6 A jeślibyśmy rzekli z ludzi. Lud wszytek ukámionuje nas. Pewni są bowie(m) iż Jan był prorokiem.
Łk 20,8 A Jezus rzekł im: Ani ja powiem wam w ktorej mocy to czynię.
Łk 20,13 A rzekł pan winnice. Czoż uczynię? Poślę syná mego miłego, snadź gdy tego uźrzą, bedą sie wstydzić.
Łk 20,17 A on weźrzawszy ná nie, rzekł. Coż to jest tedy co nápisano jest. Kamień ktory wzgardzili budujący, ten stał sie jest głową węgelną.
Łk 20,18 Wszelki ktory by upał ná ten kámień, rozbije sie. A ná kogo by upadł skruszy go.
Łk 20,23 A bacząc ich zdradliwość, rzekł do nich. Czemu mie kusicie?
Łk 20,25 I rzekł im. Wrácajcież tedy te rzeczy ktore są cesárskie Cesárzowi. A ktore są boże Bogu.
Łk 20,27 A przystąpili niektorzy z Saduceuszow, ktorzy przą być zmartwywstánie. I pytáli go
Łk 20,37 A iżby wstawáli umárli, i Mjżesz ukazał podle krzá, kiedy zowie páná Bogie(m) Abráhámowym, i bogiem Izáákowym, i bogiem Jakobowym.
Łk 20,38 A Bog nie jest umárłych ále żywych. Abowiem wszytcy żywią jemu.
Łk 20,39 A odpowiádájąc niektorzy z doktorow rzekli jemu. Mistrzu dobrześ powiedział.
Łk 20,40 A więcej nie śmieli go ni ocz pytáć.
Łk 20,41 A rzekł do nich. Jákoż powiádáją Krystusá być synem Dawidowym,
Łk 20,45 A gdy wszytek lud słuchał, rzekł zwolenniko(m) swoim.
Łk 21,1 A poglądając uźrzał one bogate, ktorzy puszczáli dáry swoje w skárbnicę.
Łk 21,2 A uźrzały niektorą wdowę ubożuchną, wpuszczájącą dwá pieniądzá máłe.
Łk 21,5 A gdy niektorzy mowili o kościele, jáko dobrym kámieniem, i dáry okraszon był, rzekł.
Łk 21,7 A pytáli go mowiąc. Mistrzu kiedy sie ty rzeczy stáną? á ktore známię, kiedy sie poczną dziać?
Łk 21,9 # A gdybyście usłyszeli walki i rozterki, nie chciejcie sie lękáć. Potrzebno bowiem pierwej tym rzeczam być. Ale jeszcze nie nátychmiást koniec.