Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Łk 4,40 A gdy zászło słońce, wszyscy którzy mieli chorujące rozlicznémi niemocámi, przywodzili je do niego. A on ná kożdégo kłádąc ręce, uzdrawiał je.

Łk 4,41 r A wychodzili czárci z wielu ich wołájąc i mówiąc: Iżeś ty jest * Syn Boży. A łájąc nie dopuszczał im mówić, że wiedzieli iż on jest Christusem.

Łk 4,42 A gdy był dziéń, S wyszedszy szedł ná pusté miejsce: á rzésze go szukáły.

Łk 5,2 a I ujźrzał dwie łodzi stojącé przy jezierze: á rybitwi wyszli byli i płókáli sieci.

Łk 5,3 A wszedszy w jednę łódź, która byłá Symonowa, prosił go áby máluczko odjechał od ziemie. A siadszy, uczył rzésze z łodzi.

Łk 5,4 A gdy przestał mówić, rzékł do Symoná: Zájedź ná głębią á zápuśćcie sieci wászé ná połów.

Łk 5,5 A Symon odpowiedziawszy rzékł mu: Náuczycielu, przez cáłą noc prácując niceśmy nie ułowili: wszakże ná słowo twé zápuszczę siéć.

Łk 5,6 A gdy to uczynili, zágárnęli ryb mnostwo wielkié, i rwáłá sie sieć ich.

Łk 5,11 A wyciągnąwszy łodzi ná ziemię, wszytko opuściwszy, szli zá nim.

Łk 5,13 A ściągnąwszy rękę, dotknął sie go mówiąc: Chcę, bądź oczyścion. A nátychmiást odszedł trąd od niego.

Łk 5,14 A on mu przykazał áby nikomu nie powiedał: ále idź ukaż sie kápłanowi, i ofiáruj zá oczyścienié twoje, jako rozkazał Mojżész, ná świádectwo im.

Łk 5,16 A on ustępował ná pustynią, i modlił sie.

Łk 5,18 d A oto mężowie niosący ná łożku człowieká który był ruszony powietrzem: i szukáli go wnieść, i postáwić przed nim.

Łk 5,19 A nie nálazszy którą by stroną go wnieśli prze rzészą, wstąpili ná dách, i przez dáchówki spuścili go z łóżkiem w pośrzodek przed Jesusá.

Łk 5,22 A Jesus poznawszy myśli ich, odpowiedájąc rzékł do nich: Cóż myślicie * w sercách wászych?

Łk 5,25 A nátychmiast wstawszy przed nimi, wziął łoże ná którym leżał, i szedł do domu swego wielbiąc Bogá. I zdumienié zjęło wszytkich, i wielbili Bogá.

Łk 5,27 e A potym wyszedł, i ujźrzał Célniká imieniem Lewi, siedzącégo ná cle, i rzekł mu: Pódź zá mną.