Wystąpienia 801-820 z 1380
Łk 10,35 A názájutrz, wyjąwszy dwá groszá, dał je gospodarzowi, i rzekł: Miej o nim stáránie, á cokolwiek nádzwyż wyłożysz, á ja kiedy sie wroce zápłácęć.
Łk 10,38 I stáło sie gdy szli, że on wszedł do jednego miásteczká: á niewiástá jedna ná imię Marta przyjęła go do domu swego.
Łk 10,41 A Pan odpowiedájąc rzekł jej: Marto, Martho, troskliwaś á frásujesz sie około wiele rzeczy.
Łk 11,5 I rzekł do nich: I ktory z was będzie miał przyjacielá, á szedłby do niego w połnocy, i mowił mu: Przyjacielu, pożycz mi trojgá chleba:
Łk 11,6 ábowiem przyjaciel moj przyszedł z drogi do mnie, á nie mam co przedeń położyć.
Łk 11,7 A on by we_wnątrz będąc odpowiádájąc rzekł: nie kołác ná mię, á toć już drzwi zámkniono, á dziatki moje są ze mną ná pokoju: nie mogęć teraz wstáć á dáć ci chlebá.
Łk 11,9 A ja powiádam wam: Proście, á będzie wam dano: Szukajcie tedy najdziecie: Kołáccie, á będzie wam otworzono.
Łk 11,10 Abowiem kożdy ktory prosi, bierze: A kto szuka nájduje, á kołácącemu będzie otworzono.
Łk 11,14 I wyganiał Jezus dyjabelstwo, á ono było nieme. A gdy wyrzucił dyjabelstwo, przemowił jest niemy, i dziwowáły sie są tłuszcze.
Łk 11,26 Tedy idzie i bierze siedm innych Duchow gorszych niźli sam, á wszedszy mieszkáją tam. A stawáją sie poślednie rzeczy człowieká onego, gorsze niźli pierwsze.
Łk 11,29 A gdy sie tłuszcze zbiegáły, jął mowić: Oto ten narod, narod złośliwy jest: Známieniá sie domaga, á nie będzie mu znák dány, jedno znák Jonaszá Proroká.
Łk 11,32 Mężowie Niniwitscy stáną ná sąd z tym narodem i potępią ji, że wżdy oni stroili pokutę ná kazánie Jonaszowe, á oto więtszy niżli Jonasz tu.
Łk 11,33 Żadny nie zápala świece, á stáwia ją w skrytości, áni pod korzec, ále ná lichtarz, áby ci co wchodzą świátłość widzieli.
Łk 11,36 A ták będzieli wszystko ciáło twoje świátłe, nie májąc ni kąská ciemności, będzie świátłe wszystko, á jákoby jasność łyskawice oświeci cię.
Łk 11,41 Wszákoż co wam zbywa, dawajcie jáłmużnę, á oto wszystkie rzeczy są wam czyste.
Łk 11,42 Ale biádá wam Fáryzeuszom, ktorzy wytykacie miętkę, rutę, i wszelkie ziele, á opuszczacie sąd i miłość Bożą, áno to było trzebá czynić, á onego nie opuszczáć.