Wystąpienia 61-80 z 1210
Mt 8,14 A gdy przyszedł Jezus do domu Piotrowego, widział świekrę jego leżącą ná łożu, á mającą gorączkę.
Mt 8,16 A gdy wieczor przyszedł, ofiárowáli mu wiele opętánych, á on wygnał duchy słowem, i wszytki ktorzy się źle mieli uzdrowił.
Mt 8,18 A ujźrawszy Jezus wielkie zgromádzenie ludu około siebie, kazał aby się przepráwili do drugiego brzegu.
Mt 8,21 A drugi z uczniow jego rzekł ku niemu, Pánie, dopuść mi pierwej odyść i pogrześć ojcá mego.
Mt 8,23 A gdy on wstąpił w łodź, weszli zá nim uczniowie jego.
Mt 8,24 A oto wzruszenie wielkie stáło się ná morzu, ták iż łodź byłá okrywána od wáłow, á on spał.
Mt 8,27 A ludzie się dziwowáli, mowiąc, Jákiż to jest, że go i wiátry i morze słucháją?
Mt 8,28 A gdy sam przyjechał do brzegu drugiego, do krainy Gergesenow, zábieżeli mu dwá opętáni z grobow wychodzący, bárzo okrutni, ták iż nie mogł żaden prześć oną drogą.
Mt 8,29 A oto wrzeszczeli, mowiąc, i coż my z tobą mamy Jezusie synu Boży? przyszedłeś tu przed czásem dręczyć nas?
Mt 8,31 A czártowie prosili go mowiąc, Jeśli nas wyrzucasz, dopuść nam wniść w trzodę świni onych.
Mt 9,2 A oto ofiarowali mu powietrzem záráżonego ktory leżał ná łożu, A obaczywszy Jezus wiárę ich, rzekł powietrzem zarażonemu, Bądź dobrego sercá synu, odpuszczoneć są grzechy twoje.
Mt 9,3 A oto mowili niektorzy z náuczycielow sámi w sobie, Ten bluźni.
Mt 9,4 A obaczywszy Jezus myśli ich rzekł, Przeczże wżdy myślicie złe rzeczy w sercách waszych?
Mt 9,7 A on wstał i poszedł do domu swe(go).
Mt 9,9 A gdy s_tamtąd szedł Jezus, ujźrał niektorego człowieka siedzącego ná cle, ktorego zwano Mátheusz: I rzekł ku niemu, Podź zá mną, A on wstawszy poszedł zá nim.
Mt 9,11 A gdy to obaczyli Fáryzeuszowie, rzekli uczniom jego, Przeczże z celniki i z grzeszniki je mistrz wász?
Mt 9,16 A teżci nikt nie wpuszcza płátá nowo uczynionego sukná w wiotchą szátę, ábowiem on płát jej ujmuje nieco z száty, i stawa się gorsze przedárcie.
Mt 9,18 A gdy on ty rzeczy mowił, oto niektore Książę przyszedszy dawáło mu chwałę, mowiąc, Corká moja dopiero skonáłá, ále podź, á włoż ná nię rękę twoję, á będzie żyłá.