Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: á (1577)

Wystąpienia 701-720 z 1349

Łk 8,15 A ktore ná ziemię dobrą, cić są, ktorzy dobrym á uprzejmym sercem słyszáną mowę zátrzymawáją, i o owoc przynoszą w cierpliwości.

Łk 8,18 A przetoż pátrzcie jáko słuchacie: ábowiem ktokolwiek ma, będzie mu dano: á kto nie ma, i to co mniema żeby miał, będzie od niego odjęto.

Łk 8,22 I stáło się dniá jednego, á on wszedł w łodź, i uczniowie jego: i rzekł do nich, przepráw'my się ná onę stronę jeziorá. I odwięzli się.

Łk 8,25 I rzekł im, gdzież jest wiárá wászá? á bojąc się dziwowáli się, mowiąc jedni do drugich, Ktoż wżdy jest ten że i wiátrom i wodam rozkázuje á słucháją go?

Łk 8,29 (Abowiem rozkázował duchowi nieczystemu áby wyszedł od człowieká onego: bo go od niemáłych czásow porywał: á áczkolwiek go związánego łáńcuchámi i pętámi strzeżono: wszákże porwawszy związki, zápędzony bywał od czártá ná pustyni<ę>.)

Łk 8,30 I pytał go Jezus, mowiąc, ktore jest twe imię? á on powiedział, wojsko: iż wiele czártów wstąpiło było weń.

Łk 8,34 A widząc oni ktorzy pásli co się stáło uciekli: á odszedszy oznajmili to w mieście i po wsiách.

Łk 8,35 I wyszli áby oglądáli co się było stáło: á przyszli do Jezusá, i náleźli człowieká onego od ktorego wyszli czártowie ubránego i z dobrą pámięcią, † siedzącego † u nog Jezusowych: i bali się.

Łk 8,37 I prosiłá go wszytká wielkość okoliczne(go) kráju [Gádáreńczykow] áby odszedł od nich, ábowiem byli wielkim stráchem zięci: á on wsiadszy w łodź, wrocił się.

Łk 8,39 [Wroć] się do domu twego, á opowiedaj cokolwiek ci uczynił Bóg. I odszedł obwoływájąc w káżdym mieście cokolwiek mu uczynił Jezus.

Łk 8,41 m Aliści przyszedł mąż imieniem Jáir, á ten był przedniejszym ze zgromádzenia: á padszy do nog Jezusowych prosił go áby wszedł w dom jego:

Łk 8,44 Przystąpiwszy z tyłu tknęłá się podołká száty jego: á nátychmiast się zástánowiło płynienie krwie jej.

Łk 8,45 I rzekł Jezus, ktoż jest co się mnie dotknął? á gdy wszyscy przeli, rzekł Piotr i ci ktorzy z nim byli, Mistrzu tłumy cię sciskają i tłoczą, á mowisz, ktoż się mnie dotknął:

Łk 8,47 A bacząc oná niewiástá że się nie zátáiła, drżąc przyszłá, á przypadszy do niego, oznajmiłá mu przed wszytkim ludem dla ktorej się go przyczyny tknęła, i jáko nátychmiast uzdrowiona byłá.

Łk 8,51 A wszedszy w dom nie dopuścił wniść nikomu * jedno Piotrowi Jákubowi i Janowi, á ojcu i mátce [dzieweczki.]

Łk 8,54 A on wyrzuciwszy precz wszytki, á wziąwszy ją zá rękę záwołał mowiąc, Dzieweczko wstań.

Łk 9,6 Wyszedszy tedy przechadzáli się po miásteczkách opowiedájąc Ewánjeliją, á wszędzie uzdrawiájąc.