Wystąpienia 21-40 z 49
Mt 15,8 lud ten przybliżá się ku mnie usty swojemi i tci mię wargami, Leć sérce ich daleko się odstrzélá ode mnie,
Mt 17,21 a ten to rodzáj nie wychodzi-ć chyba na modlitwę a post.
Mt 18,4 Kto by się tedy uniżył jako dzieciątko oto to, ten jest więtszy w krolestwie niebieskiem,
Mt 19,4 A on odpowiedájąc rzekł im. I záliście nie czytali? że ten ktory jé sprawił od początku, sprawił jé mężczyzną a niewiastą,
Mt 21,42 Rzecze im Jesus, Nigdy żeściéż nie czytali w pismách, Kamień ktory za nikczemny policzyli ci ktorzy budowali, ten się głową [u] węgła zstáł Od pana ten to uczynion jest, a jest dziwny przed oczyma naszemi?
Mt 21,44 A kto padnié na ten kamień, połámie się, na kogo by zaś on pádł, tego zetrze,
Mt 23,19 Głupi a ślepi, Abowiem co więtszego jest, dár: czyli ołtárz ktory poświącá ten to dár?
Mt 23,36 Zapráwdę wám powiedám, że przyjdzie to wszystko na rodzáj ten.
Mt 24,13 Leć kto by trwáł do końca, ten będzie zachowán.
Mt 24,34 Zaprawdę wám powiedám, nie przeminie rodzáj ten, aż by się to wszystko zstało,
Mt 25,16 A [wtem] poszedwszy ten, ktory jest wziął pięcioro talentum, robił jemi, i zwysił drugié pięcioro talentum,
Mt 25,17 Także i ten ktory dwoje, zyskáł [téż] i on drugié dwoje,
Mt 25,18 Ten zaś ktory jedno wziął, poszedwszy [wy]kopáł [dół] w ziemi, i skrył pieniądze pana swojego,
Mt 25,20 A przyszedwszy ten ktory był pięcioro talentum wziął przyniosł drugié pięcioro talentum rzeknąc, Panie, pięcioroś mi był talentum dáł, otożem drugié pięcioro talentum jemi zyskáł,
Mt 25,22 A przystąpiwszy i ten ktory był dwoje talentum wziął, rzekł Panie, dwojeś mi był talentum dáł, otożem drugich dwojga jemi zyskáł,
Mt 25,24 A przystąpiwszy i ten ktory był jedno talentum wziął, rzekł, panie, znáłém cie, żeś człowiek dziwny ktory żniesz kędyś nie siáł, i stąd zgromádzász gdzieś nie rozproszył,
Mt 26,9 Abowiemci ten olejek, mógł być za wielé przedán i dáno to być ubogiem,
Mt 26,12 Abowiem co ta, ten olejek, na moje ciało wypuściła, na pogrzébci to mnie uczyniła,
Mt 26,39 A postąpiwszy mało, pádł na oblicze swoje, modląc się i rzeknąc, Ojczé moj, Jeśliże można jest, niecháj mię przeminie kielich ten, Wszakże, nie jako já chę ale jako ty niecháj się zstanie