Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: go (1563)

Wystąpienia 301-320 z 609

Łk 5,9 Abowiem go był strách ogárnął, i wszytki co przy nim byli, z onego łowienia ryb ktore zágárnęli.

Łk 5,12 Potym gdy był w mieście niektorym, tedy oto był tám człek niektory pełny trądu, á ujźrawszy Jezusá padł ná oblicze prosząc go á mowiąc, Pánie jeśliż chcesz możesz mię oczyścić.

Łk 5,13 I ściągnąwszy Jezus rękę, tknął go mowiąc, Chcę, bądź oczyścion, i nátychmiast zszedł trąd od niego.

Łk 5,18 Tedy oto niektorzy przynieśli ná łożku człowieká ktory był ruszony powietrzem, i szukali kędy by go wnieść á postáwić przed nim, á gdy nie naleźli ktorą by go stroną wnieść mieli przed wielkością ludu.

Łk 5,19 Wszedszy ná dom przez dáchowki spuścili go z łożkiem ná pośrzodek przed Jezusá.

Łk 6,7 Pilnowali go tedy Doktorowie i Faryzeuszowie jeśliby był w szábát uzdrawiał, aby naleźli przyczynę skargi przeciw jemu.

Łk 6,17 Potym zstąpił z nimi, á stanął na rowninie w polu, i poczet zwolennikow jego i wielkie mnostwo ludu ze wszytkiego Judy i z Jeruzálem, i z krain pomorskich, z Tyru i z Sydonu, co się schodzili aby go słucháli i byli uzdrowionemi od niemocy swych.

Łk 6,19 Owa się wszytká wielkość ludzi stárałá jákoby się go dotknąć, ábowiem moc wychodziłá od niego, i uzdrawiał wszytki.

Łk 6,48 Podobny jest człowiekowi dom budującemu, ktory wykopawszy i wybrawszy głęboko zákłáda grunty ná opoce, á gdy wzbiera powodź otrąca się rzeká o on dom, ale go nie może poderwać, bo jest założony ná opoce.

Łk 7,3 Ten gdy się osłyszał o Jezusie, posłał k niemu stársze Żydowskie, prosząc go áby przyszedł á rátował sługę jego.

Łk 7,4 Oni tedy przyszli po Jezusá, i prosili go z pilnością, mowiąc, Godna rzecz ábyś mu to okazał.

Łk 7,14 I przystąpiwszy się tkńął mar (á ci co go nieśli stánęli), i rzekł, Młodzieniaszku powiedam ci, Wstań.

Łk 7,15 Tedy siadł on ktory był umarł, i począł mowić, á ták go oddał mátce jego.

Łk 7,36 Tedy go prosił niektory z Fáryzeuszow áby z nim jadł, á ták wszedszy w dom Fáryzeuszow, siedział.

Łk 7,39 Co gdy ujźrał Fáryzeus on ktory go był wezwał, rzekł sam u siebie mowiąc, By-ć ten był prorokiem, wżdyć by znał ktora i jáka to jest niewiastá co się go dotyka, bo jest grzesznicá.

Łk 7,42 A gdy mu oni nie mieli czym płácić, dárował ich tym obudwu: A przetoż powiedz mi, Z tych dwu ktoryż go więcej miłować będzie?

Łk 8,9 I pytali go zwolennicy jego mowiąc, Coż wżdy to jest zá podobieństwo?

Łk 8,19 Przyszli potym k niemu mátká i brácia jego, ále go dojć nie mogli dla zgromadzenia ludu.