Wystąpienia 261-280 z 1173
Mk 4,8 A drugie upádło ná ziemię dobrą: i dáło owoc wschodzący i rostący: á jedno przyniosło trzydzieści, drugie sześćdziesiąt, trzecie zásię sto.
Mk 4,12 áby pátrząc pátrzyli, á nie widzieli: á słysząc słyszeli, á nie zrozumieli: by się kiedy nie náwrocili, á były im odpuszczone grzechy.
Mk 4,13 I rzekł im: Nie rozumiecie tej przypowieści? á jákoż zrozumiecie wszytkie przypowieści?
Mk 4,15 A ci są ktorzy podle drogi: gdzie się rozsiewa słowo, á gdy usłyszą, nátychmiast przychodzi szátan, á wybiera słowo wsiane w sercá ich.
Mk 4,17 á nie máją korzeniá w sobie, ále są docześnymi: potym gdy przyjdzie uciśnienie i prześládowánie dla słowá, nátychmiast się gorszą.
Mk 4,19 á pieczołowánia świátá, i omamienie bogactw, i chciwości innych rzeczy, wszedszy záduszáją słowo, i bywa bez pożytku.
Mk 4,20 A ci są ktorzy ná dobrą ziemię są posiani; ktorzy słucháją słowá i przyjmują je, i przynoszą owoc, jedno trzydziestny, drugie sześćdziesiątny, á drugie setny.
Mk 4,25 Abowiem kto ma, będzie mu dano: á kto nie ma, i to co ma, odejmą od niego.
Mk 4,27 á spałby i wstawał w nocy i we dnie, á nasienie by wschodziło i rosło gdy on nie wie.
Mk 4,28 Boć ziemiá sámá z siebie owoc rodzi. naprzod trawę, potym kłos, á potym pełne ziárno w kłosie.
Mk 4,32 á gdy będzie wsiane, wschodzi, i bywa więtsze nád wszytkie ziołá: i czyni gáłęzie wielkie, ták iż pod cieniem jego mogą mieszkáć ptacy powietrzni.
Mk 4,34 á oprocz przypowieści nie mowił im. wszákże uczniom swoim osobno wszytko wykłádał.
Mk 4,36 A opuściwszy rzeszą, wzięli go ták jáko był w łodzi: á ine łodzi były z nim.
Mk 4,39 A ocuciwszy się zágroził wiátrowi, i rzekł morzu; Milcz, zámilkni. I przestał wiátr: á stáłá się cisza wielka.
Mk 5,3 ktory miał mieszkánie w grobiech. á nie mogł go już nikt i łáńcuchámi związáć: