Wystąpienia 261-280 z 619
Mk 14,12 Pierwszego tedy dniá Przasznic, kiedy wielkonocnego Baránká ofiárowáli, rzekli do Jezusá zwolennicy: Gdzie chcesz żebyśmy szli i nágotowáli tobie, ábyś pożywał Báránká wielkonocnego?
Mk 14,15 Tedy on wam ukaże wieczernik wielki, usłány, támże nam nágotujcie.
Mk 14,19 Tedy oni poczęli sie frásowáć, i mowić do niego kożdy z osobna. A za ja Panie?
Mk 14,29 Tedy Piotr rzekł do nie(go): By sie też wszystcy zgorszyli: ále ja nic.
Mk 14,31 A on tym więcej mowił: Bym też miał pospołu z tobą umrzeć, tedy sie ciebie nie záprzę. W tąż też takież i wszystcy mowili.
Mk 14,33 Tedy wziął z sobą Piotrá, Jákubá, i Janá: i jął sie lękáć i cnąć sobie.
Mk 14,46 Tedy oni rzucili sie nań z rękomá: i pojmáli go.
Mk 14,50 Tedy zwolennicy jego opuściwszy go, wszystcy uciekli.
Mk 14,51 Ale jeden młodzieniec szedł zá nim odziawszy sie ták ná gołe ciáło prześcierádłem: tedy go też pojmáli.
Mk 14,53 Przywiedli tedy Jezusá do najwyższego kápłaná: i zeszli sie wszystcy kápłani, i doktorowie i starszy.
Mk 14,60 Tedy powstawszy najwyższy kápłan ná śrzodek, pytał Jezusá, mowiąc: Nic nie odpowiádasz ná te rzeczy, ktore tobie oto ci zámiátáją?
Mk 14,63 Tedy najwyższy kápłan rozdárszy ná sobie odzienie, rzekł: Coż jeszcze chcemy świadkow?
Mk 15,1 Tedy nátychmiast ráno najwyższy kápłáni uczyniwszy rádę z stárszemi, i z Doktory, i z wszytkim Senatem, związawszy Jezusá, wiedli go i wydáli Piłatowi.
Mk 15,12 Piłáth zásie odpowiadając, rzekł im: Coż tedy chcecie iż uczynię Krolowi Żydowskiemu?
Mk 15,15 Tedy Piłat chcąc ludu dosyć uczynić, wypuścił im Bárabaszá, i wydał Jezusá ubiczowánego, áby był ukrzyżowan.
Mk 15,16 Wiedli go tedy żołnierze ná Ratusz do sieni, i zwołáli wszystkę rotę,
Mk 15,29 Chodząc tedy mimo bluźnili go, chwiejąc głowámi swemi, á mowiąc: Ach ty co kázisz kościoł Boży, i we trzech dnioch ji budujesz?
Mk 15,32 Chrystus Krol Izráelski, niechaj teraz z_stąpi z krzyżá, niech to ujźrzymy tedy uwierzymy. Oni też co s nim byli ukrzyżowáni, urągáli mu.
Mk 15,36 Bieżawszy tedy jeden, i nápoiwszy gębkę z octem, i obwinąwszy ją ná trzcinę, podawał mu pić, mowiąc: Dajcie pokoj: obáczmy przyjdzieli Helijasz zejmowáć go.
Mk 15,38 Tedy zasłona kościelna rozpádłá sie ná dwoje, od wierzchu áż do dołu.