Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: co (1570)

Wystąpienia 241-260 z 457

Łk 4,36 I był strách ná wszech, i rozmawiáli jeden ku drugiemu mowiąc: Co to zá rzecz? Iż we władzy i w sile rozkázuje nieczystym duchom, i wychodzą?

Łk 5,9 Strách bo ogárnął go był, i wszech co z nim (byli,) z ułowu ryb, ktore byli pojmáli.

Łk 5,22 Zrozumiawszy záś Jezus myśli ich, odpowiedájąc rzekł k nim: Co rozmyślacie w sercach wászych?

Łk 5,23 Co jest łácniejszego rzec, odpuszczone są tobie grzechy twoje, albo rzec, wstań á chodź?

Łk 5,30 I szemráli w piśmie uczeni i fáryzeuszowie, ku uczniom jego mowiąc: Prze co z celniki i z grzeszniki jecie i pijecie?

Łk 6,2 Niektorzy zaś z Fáryzeuszow mowili im: Co czynicie, czego nie godzi się czynić w soboty?

Łk 6,3 A odpowiedájąc rzekł Jezus k nim Ani tego czytáliście co uczynił Dáwid, gdy łáknął sam, i ktorzy z nim byli,

Łk 6,4 Jáko wszedł do domu Bożego, i chleby pokłádne wziął, i jadł, i dał i tym (co) z nim (byli.) Ktorych nie godziło się jeść tylko sámym ofiárownikom?

Łk 6,9 Rzekł przeto k nim Jezus: Spytam was co się godzi w soboty: dobrze czynić, álbo źle czynić? Duszę uzdrowić, álbo zágubić?

Łk 6,11 Oni záś nápełnili się bezumności, i mowili miedzy sobą, co by uczynili Jezusowi.

Łk 6,32 Co jesli miłujecie miłujących wás, jáka wam dzieká jest? Ano i grzesznicy miłujące miłują

Łk 6,41 Co záś widzisz pręt w oku brátá twego, záś bierzmá w oku własnym nie obaczasz?

Łk 6,46 Co mię záś zowiecie Pánie, pánie, á nie czynicie co mowię?

Łk 8,17 Nie jest bo (nic) tájemnego, co by się jáwiło nie zstáło: Ani skrytego czegoby się nie dowiedziano i co by ná jáwność nie przyszło.

Łk 8,18 Pátrzcie przeto jáko słuchacie. Kto bo ma, będzie mu dano: á kto nie ma, i to co się mu zda áby miał wezmą od niego.

Łk 8,28 Ujrzawszy záś Jezusá, i zawoławszy przypadł do nog jemu, i głosem wielkim rzekł: Co mnie i tobie Jezusie synu Bogá nawyższego? Proszę cię nie męcz mię.

Łk 8,34 Ujrzawszy záś ktorzy páśli co się stáło, pouciekáli, i dáli znáć do miástá, i do wsi.

Łk 8,35 Wyszli przeto ujrzeć co się stáło, i przyszli ku Jezusowi, i náleźli człowieká siedzącego, od ktorego czárci wyszli, obleczonego i rozumnego, przy nogach Jezusowych, i bali się.