Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Słowo: go (1563)

Wystąpienia 221-240 z 609

Mk 12,33 I miłowáć go ze wszytkiego sercá, ze wszytkiego zmysłu, ze wszytkiej dusze, i ze wszytkich sił, także miłowáć bliźniego jáko samego siebie, co jest rzecz więczsza niż wszytki palone i ine ofiáry.

Mk 12,34 Widząc tedy Jezus iż roztropnie odpowiedział, rzekł mu, Nie_dáleko jesteś od krolestwa Bożego: I nie śmiał go żaden dálej pytać.

Mk 12,37 A tak sam Dawid powieda go być Pánem, S_kądże tedy jest Synem jego? A bárzo wiele ludu rado go słucháło.

Mk 13,3 I siedząc ná gorze oliwnej przeciw kościołowi, pytáli go osobno, Piotr, Jákub, Jan, i Andrzej.

Mk 14,1 A była wielka noc i święto Przasznikow po dwu dni i szukáli Książętá kapłáńskie i doktorowie, jákoby go zdrádą pojmawszy zábili.

Mk 14,10 Tedy Judasz Iszkáryjot jeden ze dwunaście, przyszedł do Książąt kápłáńskich áby go im wydał.

Mk 14,11 To gdy oni usłyszeli, urádowáli się, i obiecáli mu dáć pieniądze, á przetoż czyhał ná czás jákoby go był wydał.

Mk 14,44 A ten co go wydał, dał im był znák społeczny, mowiąc, Ktoregoć jakolwiek pocáłuję, tenci jest, imajcież go á wiedźcie bezpiecznie.

Mk 14,45 A ták przyszedszy nátychmiast się przystąpił k niemu, i rzekł mu, Mistrzu, mistrzu, i pocáłował go.

Mk 14,46 Tedy się nań rękámi swemi rzucili i pojmáli go.

Mk 14,50 A ták zostáwiwszy go wszyscy uciekli

Mk 14,51 Ale niektory młodzieniaszek szedł zá nim obwinąwszy się prześcierádłem ná nagie ciáło, i pojmali go młodzieńcy.

Mk 14,55 I szukáli książętá kápłáńskie i wszytko zgromádzenie przeciw Jezusowi świadectwá áby go ná śmierć zdáli, ále nie náleźli.

Mk 14,61 Ale on milczał á nic nie odpowiedział. Potym go pytał nawyższy Kápłan, i rzekł mu, I tyżeś jest on Krystus Syn Błogosławionego?

Mk 14,65 I poczęli nań niektorzy plwać, i zákrywać oblicze je(go), á dawájąc mu policzki, mowili mu, Gadajże. Służebnicy też bili go kijmi.

Mk 14,68 Ale on zaprzał, mowiąc, Nie znam go, ani wiem co ty mowisz, i wyszedł precz do sieni, a kur zapiał.

Mk 14,69 Tedy służebnicá ktora go zasię widziałá, poczęła mowić tym ktorzy stali, I tenci jest z onych.

Mk 15,1 Tedy wnet rániuczko zszedszy się do rády nawy<ż>szy Kapłani z stárszymi i z Doktory, i ze wszytkim zgromadzeniem, przywiedli Jezusá związanego, i podáli go Piłatowi.