Wystąpienia 221-240 z 387
Jn 5,10 Mowili tedy żydowie onemu ktory uzdrowio(n) był Sobbotá jest, nie godzi sie tobie nosić łożá twego.
Jn 5,12 Pytáli tedy jego. Ktory jest on człowiek, ktory rzekł tobie, weźmij łoże twoje i chodź?
Jn 5,18 Dlatego tedy więcej szukáli go żydowie zábić, iż nie tylko rozwicował sobbotę. Ale i ojcá swojego, powiádał być bogiem, rownym sie czyniąc bogu. Odpowiedział tedy Jesus, i rzekł im.
Jn 6,3 Wszedł tedy Jesus ná gorę, i tám siedział z zwolenniki swoimi.
Jn 6,5 Gdy tedy podniosł oczy swoje Jesus, á ujźrzał iż wielość wielka przyszłá do niego, rzekł do Philippá. Skąd kupiemy chlebow áby ci jedli?
Jn 6,10 Rzekł tedy Jesus. Każcie ludziem siedzieć. A było siáná wiele ná miestcu. Usiádło tedy mężow w liczbie jákoby pięć tysięcy.
Jn 6,11 Wziął tedy Jesus chleby. A gdy podziękował, rozdał siedzącym, takież i z ryb jáko wiele chcieli.
Jn 6,13 Zebráli tedy, i nápełnili dwánaście koszow odrobin, z piąci chlebow jęczmiennych, i ze dwu ryb, ktore zbyły tym ktorzy jedli.
Jn 6,14 Oni tedy ludzie gdy ujźrzeli iż Jesus uczynił był známię, mowili. Iż ten jest prawdziwie prorok, ktory ma przyść ná świát. #
Jn 6,15 Jesus tedy gdy obaczył iż mieli przyść, áby go gwałtem wzięli, á uczynili jego krolem, uciekł zásię na gorę on sam.
Jn 6,19 Gdy tedy żeglowáli jákoby przez pięć i dwádzieściá álbo trzydzieści stai, widzieli Jesusá chodzącego po morzu: á iż był blisko łodzi, i bali sie
Jn 6,21 Chcieli tedy wziąć go w łodzią A nátychmiast łodź byłá u wiemi do ktorej sie wieźli.
Jn 6,24 Gdy tedy ujźrzáłá tłuszcza, iż Jesus nie był tám, áni zwolennicy jego, wstąpili w łodki, i przyszli do Káphárnáum, szukájąc Jezusá.
Jn 6,30 Rzekli przeto do niego Ktoreż tedy czynisz známię, byśmy ujźrzeli, i uwierzyli tobie? Coż dziáłasz?
Jn 6,32 Rzekł im tedy Jesus. Záprawdę záprawdę powiádam wam. Nie Mojżesz dał wa(m) chlebá z niebá. Ale ociec moj dáje wam chleb z niebá prawdziwy.
Jn 6,34 Rzekli tedy do niego. Pánie záwżdy nam daj chlebá tego.
Jn 6,41 Szemrali tedy żydowie o nim iż mowił. Iż ja jestem chleb żywy ktorym z niebá zstąpił.
Jn 6,42 I mowili. Jzali ten nie jest syn Jozefow, ktorego my znamy ojcá i mátkę? Jákoż tedy ten mowi, iżem z nieba zstąpił?