Wystąpienia 181-200 z 609
Mk 9,18 Ktory gdzie go kolwiek nápádnie, rozdziera go, á on się ślini, i zgrzyta zębámi swemi, á schnie, i mowiłem twym zwolennikom áby go wyrzucili, ále nie mogli.
Mk 9,19 Tedy mu on odpowiedziawszy rzekł O narodzie niewierny, i dokądże z wámi będę? i dokądże was cierpieć mam? przywiedźcież go do mnie.
Mk 9,20 I przywiedli go k niemu, á gdy on go ujźrał, nátychmiast go duch roztárgnął, á on gdy padł ná ziemię, przewrácał się śliniąc.
Mk 9,22 I często miotał go do ogniá i do wody áby go strácił, ále możeszli co, pomoż nam, ruszywszy się przeciw nam miłosierdziem.
Mk 9,26 Záwoławszy tedy duch, á barzo go rozdárszy wyszedł, ták iż się on stał jáko umárły, á wiele ich mowili iż by umárł.
Mk 9,27 Ale Jezus wziąwszy go zá rękę podniosł go, á on wstał.
Mk 9,28 A gdy sam wszedł do domu, zwolennicy jego pytali go osobno, Przecz żechmy my go wyrzucić nie mogli?
Mk 9,31 Abowiem uczył zwolenniki swe mowiąc im, Syn człowieczy będzie wydan w ręce ludzkie ktorzy go zámordują, ále zámordowány wstánie dniá trzeciego.
Mk 9,32 Ale oni tej powieści nie zrozumieli i bali się go spytáć.
Mk 9,36 I wziąwszy dzieciątko postáwił je w pośrod ich, á wziąwszy go ná ręce rzekł im.
Mk 10,2 Tedy przystąpiwszy Fáryzeuszowie pytáli go, Jeśliż się godzi mężowi żonę opuścić? kusząc go.
Mk 10,10 Tedy w domu zásię zwolennicy jego o tejże rzeczy pytáli go.
Mk 10,17 A ták wyszedszy w drogę, niektory gdy przybieżał á upadł mu u kolan, pytał go, Mistrzu dobry, coż czynić mam ábych otrzymał żywot wieczny?
Mk 10,21 A Jezus wejźrawszy nań, rozmiłował się go, i rzekł mu, Jednegożci nie dostawa, Idźże á przedaj wszytko co masz i rozdaj ubogim, á będziesz miał skarb w niebie, przydźże á chodź zá mną wziąwszy krzyż ná się.