Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1593

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Łk 7

Rozdział VII. 9. Wiárá Setnikowá. 10. ktorego sługę Pan uzdrowił. 15. Syná jednej wdowy ożywił. 19. Jan dwu uczniow do Christusá wypráwił. 24. Po ktorych odeściu Pan záleca Janá. 32. Dzieci ná rynku siedzące. 36. U Symoná Pháryzeuszá u stołu siedzącemu. 37. Niewiástá nogi łzámi umywa. 41. Dwá dłużnicy. 47. Więcej miłującemu, więcej odpuszczáją.

1. A gdy dokończył wszystkich słow swych do uszu ludu, wszedł do Káphárnáumá.

2. A niektorego Rotmistrzá sługá źle się májąc poczynał umieráć: ktory u nie<g>o był ważny.

3. A usłyszawszy o Jesusie, posłał do niego stársze Żydowskie, prosząc go áby przyszedszy uzdrowił sługę je<g>o.

4. A oni przyszedszy do Jesusá, prosili go z pilnością, mowiąc mu: Iż godzien jest ábyś mu to uczynił.

5. Abowiem narod nász miłuje: i onże nam zbudował bożnicę.

6. Tedy Jesus szedł z nimi. A gdy już niedáleko był od domu, posłał do niego Rotmistrz przyjacioły, mowiąc: Pánie, nie trudź się. Bociem nie jest godzien, ábyś wszedł pod dách moj:

7. Przetożem się i sam nie miał zá godnego, ábych był miał przyść do ciebie: ále rzekni słowem, á ozdrowieje sługá moj.

8. Bociem i ja jest człowiek pod władzą postánowiony, májąc pod sobą żołnierze: i mowię temu; Idź, á idzie: á drugiemu; Przydź, i przychodzi: á słudze mojemu; Uczyń to, i czyni.

9. Co usłyszawszy Jesus, dziwował się: i obrociwszy się rzekł rzeszam zá sobą idącym: Záprawdę powiedam wam, nie nálazłem ták wielkiej wiáry áni w Izráelu.

10. A wrociwszy się oni co byli posłáni, do domu; náleźli sługę ktory chorował, zdrowego.

11. I zstáło się, potym szedł do miástá ktore zową Naim: á z nim szli uczniowie jego i rzesza wielka.

12. A gdy się przybliżył ku branie miejsckiej, álić wynoszą umárłego, syná jedynego mátki jego: á tá, byłá wdowá: á rzesza miejscka wielka z nią.

13. Ktorą ujźrzawszy Pan, ulitował się nád nią, i rzekł jej: Nie płácz.

14. I przystąpiwszy, dotknął się mar. (A ci co nieśli, stánęli). i rzekł: Młodzieńcze, tobieć mowię, wstań.

15. I usiadł on ktory był umárły, i począł mowić. i dał go mátce jego.

16. I zjął wszytki strách: i chwalili Bogá, mowiąc: Że Prorok wielki powstał miedzy námi: á iż Bog náwiedził lud swoj.

17. I rozeszłá się o nim tá powieść po wszystkiej Judskiej ziemi, i po wszystkim pográniczu.

18. I oznajmili Janowi uczniowie jego o tym wszystkim.

19. A Jan wezwawszy dwu z uczniow swoich, posłał do Jesusá, mowiąc: Tyżeś jest on ktory masz przyść: czyli inszego czekamy?

20. Gdy tedy przyszli do niego mężowie oni, rzekli: Jan krzciciel posłał nas do ciebie, mowiąc: Tyżeś jest, ktory masz przyść: czyli inszego czekamy?

21. (A onejże godziny wiele ich uzdrowił od niemocy i trapienia, i od duchow złych: á wiele ślepych wzrokiem dárował).

22. A odpowiedziawszy, rzekł im: Szedszy odnieście Janowi coście słyszeli i widzieli: Iż ślepi widzą, chromi chodzą, trędowáci biorą oczyścienie, głuszy słyszą, umárli powstawáją, ubodzy Ewánjeliją przyjmują:

23. á błogosłáwiony jest ktorykolwiek się nie zgorszy ze mnie.

24. A gdy odeszli posłowie Janowi, począł o Janie mowić od rzeszy: Cożeście wyszli ná puszczą widzieć? trzcinę ktora się od wiátru chwieje?

25. Ale coście wyszli widzieć? człowieká w miękkie száty obleczonego? Oto ktorzy są w odzieniu kosztownym i w rozkoszách, ci są ná páłacách krolewskich.

26. Ale coście wyszli widzieć? Proroká? Záiste powiedam wam, że więtszego niż Proroká.

27. Tenci jest o ktorym nápisano: Oto ja posyłám ániołá mego przed obliczem twoim: ktory zgotuje drogę twoję przed tobą.

28. Abowiem powiedam wam; Miedzy národzonemi z niewiast, żaden nie jest więtszy Prorok nád Janá krzcicielá. Lecz ktory mniejszym jest w krolestwie Bożym, więtszym jest niżli on.

29. A słysząc lud wszytek i Celnicy, wysławiáli spráwiedliwego Bogá, dawszy się okrzcić krztem Janowy(m).

30. Ale Pháryzeuszowie i Doktorowie Zakonni znieważyli rádę Bożą sámi przeciw sobie, nie dawszy się mu krzcić.

31. I rzekł Pan: komuż tedy przyrownam ludzie rodzáju tego? á komu są podobni?

32. Podobni są chłopiętom ná rynku siedzącym, i do siebie wołájącym, i mowiącym: Gráliśmy wam ná piszczałkách, á nie táńcowáliście: nárzekáliśmy, á nie płákáliście.

33. A przyszedł Jan krzciciel, áni jedząc chlebá, áni pijąc winá: á mowicie; Czártá ma.

34. Przyszedł záś Syn człowieczy jedząc i pijąc: á mowicie; Oto człowiek obżercá i winopilcá, przyjaciel Celnikow i grzesznikow.

35. Lecz uspráwiedliwioná jest Mądrość od wszytkich synow swoich.

36. A niektory z Pháryzeuszow prosił go áby z nim jadł. I wszedszy w dom Pháryzeuszow, usiadł.

37. A oto niewiástá ktora byłá w mieście grzesznicá, dowiedziawszy się iż siedział w domu Pháryzeuszowy(m), przyniosłá álábástrowy słojek olejku:

38. I stánąwszy z tyłu u nog jego, poczęłá łzámi polewáć nogi jego, á włosámi głowy swojej ucieráłá, i cáłowáłá nogi je<g>o, i olejkiem mázáłá.

39. A widząc Pháryzeusz ktory go był wezwał, rzekł sam w sobie, mowiąc: Być ten był prorokiem, wżdyćby wiedział ktora i jáka to jest niewiástá co się go dotyka: bo jest grzesznicá.

40. A Jesus odpowiedziawszy, rzekł do niego: Symonie, mam ci coś powiedzieć. A on rzekł; Mistrzu, powiedz.

41. Lichwiarz niektory miał dwu dłużnikow: jeden dłużen był pięćset śrzebrnych groszy, á drugi pięćdziesiąt.

42. A gdy oni nie mieli czym płácić, odpuścił obiemá. Ktoryż tedy więcej go miłuje?

43. A Symon odpowiedziawszy rzekł: Mniemam iż ten ktoremu więcej odpuścił. A on mu powiedział; Dobrześ rozsądził.

44. I obrociwszy się ku niewieście, rzekł Symonowi: Widzisz tę niewiástę? Wszedłem do domu twego, nie dałeś wody ná nogi moje: á tá łzámi polałá nogi moje, i włosámi swemi otárłá.

45. Nie pocáłowałeś mię: á tá jákożem wszedł nie przestáłá cáłowáć nog moich.

46. Nie pomázałeś oliwą głowy mojej: á tá olejkiem nogi moje pomázáłá.

47. Przeto powiedam ci; Odpuszczone jej są wiele grzechow, iż wielce umiłowáłá. A komuć máło odpuszczáją, máło miłuje.

48. I rzekł do niej: Odpuszczone są tobie grzechy.

49. I poczęli społem siedzący mowić miedzy sobą: Ktoż jest ten ktory i grzechy odpuszcza.

50. I rzekł ku niewieście: Wiárá twojá zbáwiłá cię: idźże w pokoju.