Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1599

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mk 5

1. I przyszli zá morze, do kráiny Gerázeńczyków

2. A gdy on wychodził z łodzi, nátychmiast mu zábieżał z grobów człowiek w duchu nieczystym,

3. który miał mieszkánié w grobiéch. á nie mógł go już nikt i łacuchámi związáć:

4. przeto iż często będąc pętámi i łáńcuchámi wiązány, łáńcuchy rozrywał, i pętá łamał, i nie mógł go żaden ukrócić.

5. á záwżdy we dnie i w nocy w grobiéch i w górách był, wołájąc i tłukąc sie kámieńmi.

6. I ujźrzawszy Jesusá z dáleká, przybieżał i pokłonił sie mu:

7. á wołájąc głosem wielkim, mowił: Co mnie i tobie Jesusie synu Bogá Nawysszégo? poprzysięgam cię przez Bogá ábyś mię nie męczył.

8. Abowiém mu mówił: Wynidź duchu nieczysty z człowieká.

9. I pytał go: Co zá imię masz? I rzékł mu: Imię mi wojsko: ábowiém nas jest wiele.

10. I prosił go bárzo, áby ich nie wygániał z kráiny.

11. A było tám przy górze wielkié stádo wieprzów ná paszy.

12. I prosili go czárci, mówiąc: Puść nas w wieprze, ábysmy w nie weszli.

13. I nátychmiast im dopuścił Jesus. A wyszedszy duchowie nieczyści, weszli w wieprze: i wpádło stádo wielkim pędem z przykrá w morze, około dwu tysiącu, i potonęli w morzu.

14. A którzy je páśli, uciekli, i dáli znáć do miástá, i ná polá. I wyszli áby oglądáli co sie zstáło.

15. I przyszli do Jesusá, i ujźrzeli onégo który był opętány, siedzącégo, obleczonégo, i z dobrym baczeniem: i bali sie.

16. I powiedáli im którzy widzieli, jáko sie przydáło temu który miał czártá, i o wieprzách

17. I poczęli go prosić áby wyszedł z gránic ich.

18. A gdy wstępował w łódź, począł go prosić który był od czártá udręczony, áby był przy nim.

19. I nie przypuścił go, ále mu rzékł: Idź do domu twojégo do swych, á oznajmi im jákoć wielkié rzeczy Pan uczynił i zlitował sie nád tobą.

20. I odszedł i począł sławić w Dekápolu jáko mu wielkié rzeczy uczynił Jesus: á wszyscy sie dziwowáli.

21. A gdy sie záś Jesus przepráwił w łodzi zá morze, zeszłá sie do niego wielka rzésza, á był nád morzem.

22. I przyszedł jeden z Arcybóżników imieniem Jáir: á ujźrzawszy go, padł u nóg jego:

23. i prosił go wielce, mówiąc: Iż córka mojá kona. Pódź, włóż ná nię ręce, żeby ozdrowiáłá i żywá zostáłá.

24. I szedł z nim: á zá nim szłá wielka rzésza, i ściskáli go.

25. A niewiástá która miáłá płynienié krwie dwánaście lat,

26. i wiele byłá uciérpiáłá od wiela lékárzów, á wszytko swé wydáłá byłá, á nic jéj nie pomogło, ále się jeszcze gorzéj miáłá:

27. usłyszawszy o Jesusie, przyszłá z tyłu miedzy rzészą, i dotknęłá się száty jego.

28. Bo mówiłá: Iż jeśli się tylko tknę száty jego, będę zdrowá.

29. I nátychmiast wyschło źrzódło krwie jéj: i poczułá ná ciele iż byłá uzdrowiona od choroby.

30. A poznawszy wnet Jesus w sobie moc która z niego wyszłá, obrociwszy sie do rzészéj, mówił: Kto sie dotknął szat moich?

31. A uczniowie jego mówili mu: Widzisz rzészą cisnącą się, á mówisz: Kto się mnie dotknął?

32. I pátrzył po ludziách áby obaczył tę która to uczyniłá.

33. A niewiástá bojąc się i drżąc, wiedząc co się z nią zstáło : przyszłá i upádłá przed nim, á powiedziáłá mu wszytkę prawdę.

34. A on jéj rzékł: Córko, wiárá twojá uzdrowiłá cię: Idźże w pokoju, á bądź zdrowá od choroby twojéj.

35. A gdy on jeszcze mówił przyszli od Arcybóżniká mówiąc : Iż córká twojá umárłá : Czemuż jeszcze trudzisz náuczycielá?

36. A Jesus usłyszawszy słowá któré powiedano, rzékł Arcybóżnikowi : Nie bój się : wiérz tylko.

37. I nie dopuścił żadnému iść zá sobą, jedno Piotrowi i Jakubowi i Janowi brátu Jákubowému.

38. I przyszli w dom Arcybóżniká, i ujźrzał zgiełk, i płáczącé, i ryczącé.

39. i wszedszy, rzékł im : Przécz zgiełk czynicie i płáczecie? dzieweczká nie umárłá, ále śpi.

40. I śmiali się z niego. A on wygnawszy wszytki, wziął ojcá i mátkę dzieweczki, i którzy z nim byli : i wszedł gdzie dzieweczká leżáłá.

41. A ująwszy rękę dzieweczki, rzékł jéj : Thálithá kumi : co jest, wyłożywszy, Pánienko (tobie mówię) wstań.

42. I nátychmiast pánienká wstáłá : i chodźiłá. á byłá we dwunaście leciéch. i zdumieli się zdumieniem wielkim.