Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1572

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mk 3

Rozdział 3.

1. A Wszedł zásię do szkoły, i był tám człowiek májąc rękę uschłą.

2. I pilnowáli go jesli by go w Sábát uzdrowił, áby go obwinowáli.

3. I rzekł człowiekowi májącemu rękę uschłą, wstań w pośrzodek.

4. I rzekł im, Godzi li się w Sábát dobrze czynić, ábo źle czynić? Duszę záchowáć ábo zámordowáć? A oni zámilknęli:

5. A pojrzawszy po nich z gniewem frásując się ná zákámiáłość sercá ich. Rzekł człowiekowi, wyciągni rękę twą, i wyciągnął, i przywrocona jest ku zdrowiu ręká jego, jáko (i) druga.

6. I wyszedszy Fáryzeuszowie, wnet się zeszli w rádę z Herodyjány przeciwko jemu, áby go strácili.

7. A Jezus z swoimi uczniami uszedł ku morzu, A wielkie mnostwo z Gálilej szło zá nim, i z Judskiej (ziemie).

8. I z Jerozolim i z Idumejej, i z zá Jordanija, i ktorzy około Tyru, i Sydonu, mnostwo wielkie, słysząc co uczynił, przyszli do niego.

9. I mowił uczniom swoim, áby miał łodkę pogotowiu, dla tłuszczej żeby go nie cisnęli.

10. Bo ich był wiele uzdrowił, ták iż k niemu przypádáli, áby się go dotykáli, ile ich miáło (jákie) rázy.

11. A gdy go duchowie nieczyści ujrzeli, pádáli przed nim, i wołáli mowiąc, Tyś jest Syn Boży.

12. I wielce zágroził im áby go jáwnym nie czynili.

13. I wstąpił ná gorę, i wezwał ty ktore sam chciał, i przyszli k niemu.

14. I uczynił dwánaście áby byli przy nim, i áby je posłał przepowiedáć.

15. I mieć władzą uzdrawiáć niemocy, i wyrzucáć czárty.

16. Naprzod Simoná ktoremu dał imię Piotrem.

17. I Jákobá Zebedeuszowego, i Joáná brátá Jákobowego, i dał im imioná Boánerg<.>s, to jest, Synowie gromu.

18. Andrzejá i Filipá, i Bártłomiejá, i Mátteuszá, i Thomaszá, i Jákobá Alfeuszowego, i Thádeusza, i Symoná Chanánejczyká.

19. I Judaszá Iskáriotskiego, ktory go i zdrádził, i przyszli do domu.

20. I schodziła się zásię tłuszcza, ták iż oni nie mogli chlebá jeść.

21. A gdy to usłyszeli jego powinowáci, wyszli go pojmáć, bo mowili że odszedł od rozumu.

22. A w piśmie uczeni ktorzy zstąpili z Jerozolim, mowili iż Beelzebubá ma, á iż przez przedniejszego (z) czártow wyrzuca czárty.

23. I wezwawszy ich mowił im w przypowieści, Jáko może Szátan szátana wyrzucáć?

24. Gdyż i krolestwo ktore by przeciw sobie było rozdwojone? nie może się ostać krolestwo ono.

25. I dom jesliby przeciw sobie był rozdwojon, nie może się ostać on dom.

26. Jesliby szátan sam przeciw sobie powstał, á byłby rozdwojon, nie może się zostáć, ále koniec ma.

27. Nie może żaden sprzętu mocarzá wszedszy w dom jego rozerwáć, jesliby pirwej mocarzá nie związał, á tedy dom jego rozerwie.

28. Prawdziwie powiedám wam, że wszytki grzechy będą odpuszczone synom człowieczym, i bluźnierstwá ktorymi by bluźnili.

29. Ale kto by bluźnił przeciw duchowi świętemu, nie ma odpuszczenia ná wieki, lecz będzie winien wiecznego sądu:

30. Iż mowili duchá nieczystego ma.

31. I przyszli brácia i mátká jego, á na dworze stojąc, posłáli k niemu zowąc go:

32. A siedziáłá tłuszcza około niego, i rzekli jemu: Oto mátká twojá, i brácia twoi ná dworze, szukáją cię.

33. I odpowiedział im mowiąc: Kto jest mátká mojá i brácia moi?

34. I obejrzawszy w krąg około siebie ucznie siedzące, rzekł. Oto mátká moja i brácia moi.

35. Bo kto by czynił wolą Bożą, ten brát moj, i siostrá mojá, i mátká jest.