Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1553

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 27

Capitulum XXVII

1. A gdy *dzień A przyszedł *uradzili] wszyścy Biskupi i starszy ludu, naprzeciwko Jesusowi, aby go o śmierć przyprawili,

2. I [temże] związawszy ji, powiedli (go) i podali ji Pontskięmu Piłátowi staroście.

3. Tedy Judász ktory go wydáł, obáczywszy iże *już osądzon] jest *rozżałowáwszy się uczynku swojego] wrocił Biskupum i starszem trzydzieści śreb<r>nych,

4. rzeknąc, zgrzeszyłem, iżem wydáł krew' newinną, A oni [mu] powiedzieli, Co *nám do te(go)? Ty *się w tym czuj]

5. A on porzuciwszy śrebrné w kościele, poszedł precz, i szedwszy obiesił się.

6. Biskupi zaś wziąwszy śrebrné, powiedzieli, Nie godzi się ich *w skrzynię kościelną] wrzucić, Bo są krwie *zapłatą

7. * I stądże naradziwszy się] kupili z nich rolą garncárzowę na pogrzeb *pielgrzymow]

8. I dlátegóż wezwáno rolą onę, rolą krwie aż i do dnia dzisiejszego,

9. Tedy się wypełniło co jest rzeczono przez Hieremijásza proroka * gdzie mowi]. I wzięli trzydzieści śrebrnych * zá ktoré kupili *stargowane(go)] którego stargowali u synow *Israelowych] 1

10. i dali jé na rolą garncárzowę, tak jako mi pán postanowił.

11. A Jesus stanął przed starostą i pytáł go starosta, rzeknąc, Ty jesteś król żydowski? A Jesus mu powiedziáł, Ty powiedász,

12. A gdy był *obwinia<n>] od Biskupów i starszych, nic nie odpowiedziáł,

13. Tedy mu rzecze Piłát, Nie słyszysz jako wielé przeciwko tobie świádczą?

14. A mu on nie odpowiedziáł ni na jedno słowo, także się też starosta barzo dziwowáł.

15. A [iż] w święto zwykł był starosta, puszczać rzészyj jednego więźniá, ktorégo by chcieli:

16. a tedy miáł więźnia *słáwnego] przezwiskięm Barabbasza,

17. Gdy tedy oni są zgromadzęni rzekł im Piłát, Ktorégo wám chcecie wypuszczę? Barabbasza czyli Jesusa ktorégo zową Chritusem?

18. Bo wiedziáł że go prze *zawiść] wydali.

19. A gdy on siedziáł na mieścu sądowwęm, przysłała k nięmu żona jego rzeknąc, *Nie miéj nic z onem to sprawiedliwęm] Bom wielé dlá niego dziś we śnie cierpiała:

20. A Biskupi i starszy *namowili na to] rzészé aby prosiły [o] Barabbasza, a Jesusa straciły.

21. *Gdzie téż] odpowiedając starosta rzekł jęm, Którégo wám chcecie ze dwu wypuszczę? A oni powiedzieli, Barabbasza,

22. Cóż tedy uczynię *z Jesusem] którégo zową Christusem? Powiedzą mu wszyścy, Niecháj będzie ukrzyżowán,

23. A starosta [im] rzekł. *Cóż wżdy] złe(go) uczynił? A oni [tym] więcyj wołali, rzeknąc, niecháj będzie ukrzyżowán.

24. *Tamże] Pilát obáczywszy iże [tęmu] nic nie pomagá, ale się [tym] więtszé wzruszęnié dzieje, wziąwszy *wody] omył ręce przed tłuszczą, rzeknąc, niewinienem já ♣ krwie te(go) sp<r>awiedliwe(go), wy [to *widźcie]

25. A odpowiedając wszystek lud powiedziáł, krew' jego na nás i na dzieci nasze,

26. Tedy jem puścił Barabbasza, a Jesusa ubiczowáwszy podáł aby był ukrzyżowan.

27. Tedy żołnierze starościni, wziąwszy Jesusa *na] Ratusz, zgromadzili do niego wszystkę rotę]

28. I zewlekszy go, oblekli ji w szatę *czerwoną]

29. i uplotwszy koronę z cierniá, włożyli [ją] na głowę je(go), *przytem dali mu] w prawą rękę je(go) trcinę i kłaniając się przed nięm *nagráwali go] rzeknąc, Bądź pozdrowion królu żydowski,

30. I plun<ą>wszy nań brali trcinę i bili w głowę jego.

31. A gdy go nagrali zwlekli ji z szaty i oblekli go w odzięnię jego, I powiedli ji na ukrzyżowanié,

32. A wychodząc, potrafili człowieka *z Cyrene] imięnięm Simona, Te(go) przymusili aby niosł krzyż jego,

33. A przyszedwszy na mieśce przezwiskięm Golgota, ktore zową, mieścem B trupich głow,

34. dali mu pić ocet z żołcią zmieszany, cze(go) gdy on skosztowáł, nie chciał pić.

35. A oni ukrzyżowáwszy go rozdzielili [sobie] szaty jego, lós puściwszy, Aby się wypełniło co jest rzeczono od proroka, Rozdzielili sobie szaty moje i na odzięnié moje lós puścili,

36. *Potem] siedząc strzegli go tam

37. i włożyli nad głowę je(go), winę opisaną, Ten to, jest ci Jesus król żydowski,

38. Tedy ukrzyżują z nięm dwu łotru, jednego po prawyj a *drugiego] po lewyj ręce.

39. A ci ktorzy mimo [oń] chodzili, bluźnili go *kiwając głowami swojęmi]

40. i rzeknąc, Ktoryś borzył kościoł boży i budowałeś ji we trzech dniach *wybaw'] sám siebie, Jeśliżeś syn boży zstąp' z krzyża,

41. A także i Biskupi z Doktormi i starszęmi *pośmiewając się] mówili,

42. inszem *pomógł] sam sobie pomoc nie może, Jeśliże król Israelski jest, niech teráz z krzyża zstąpi a uwierzymy jęmu,

43. ufáł ci w boga, niechże go teráz wybawi jeśliże chce je(go), Boć powiedziáł że jest ♣ synem bożem,

44. Temże (go) i łotrowie urągali, ktorzy z nięm są ukrzyżowani.

45. A od szostyj godziny, cięmność się zstała po wszystkiéj zięmi, aż do godziny dziewiątyj,

46. O dziewiątyj zaś godzinie, zawołáł Jesus wielkięm głosęm rzeknąc, Heli Heli Lama Sabach thani, To jest Boże mój, boże mój czemuś mię C opuścił?

47. A niektorzy z tych co tam stali usłyszáwszy powiedzieli, Helijásza wołá ten to,

48. I [wtemże] natychmiást biégłwszy jeden z nich i wziąwszy gębkę *napełnił [ją] octu i przyprawiwszy [ją] do trciny napáwáł go,

49. a *drudzy] mowili *Ba niech tak jedno] patrzájmy *jeśli idzie Helijász aby go wybawił,

50. A Jesus zawołáwszy zasię wielkięm głosem wypuścił ducha.

51. A oto zásłona kościelná przepadła się na dwoje od wierzchu aż do dołu, zięmia téż *zatrzęsła się ♣ skały się popadały

52. ♣ groby otworzyły i wielé ciáł świętych ktorzy byli posnęli, powstało,

53. i wyszedwszy z grobow po je(go)] zmartwy]wstaniu weszły do miasta świętego i wielu się ich ukazały:

54. Setnik zaś i ci ktorzy z nięm strzegli Jesusa, ujrzáwszy drżęnié zięmie i to co się działo, polękli się barzo rzeknąc, *Práwdziwie] to syn boży był.

55. Gdzie téż, i niewiást tam wielé z daleka *patrzyło] ktoré były przyszły z Galilejéj za Jesusem posługując mu,

56. miedzy ktoremi była Maryja Magdalena i Maryja matka Jokoba i Josesa, i matka synow Zebedeusowych.

57. A gdy już był wieczor, przyszedł człowiek bogaty z Arimathejej imięniem Joseph, ktory téż był uczniem Jesusowem,

58. Ten przyszedwszy do Piłáta prosił *o ciało Jesusowo] Tedy Piłát rozkázał mu oddać ciało,

59. A Joseph wziąwszy ciało, uwinął jé w czysté prześcieradło,

60. i położył jé w nowem grobie swojęm, ktory był w skale wykowáł, I tamże *przywaliwszy] ku *drzwiám] grobu kamięń wielki, precz poszedł,

61. a Maryja Magdalena i drugá Maryja, siedziały tam naprzeciwko grobowi.

62. Nazajutrz zaś, to jest] dnia ktory idzie po *dniu przyrządzannem], zebrali się biskupi i Pharyseuszowie do Piłáta

63. rzeknąc, Panie wspomnielichmy że on zwodziciel, gdy jeszcze był żyw powiedziáł, po trzech dniách *zmarwtychwstanę]

64. każże tedy obwarować grób aż do dnia trzecie(go), by go lepak przyszedwszy uczniowie je(go) nie ukradli i ludowi nie powiedzieli iże jest zmarwtych wstáł i st<ą>dże błąd pośledni [nie] był gorszy niż pierwszy,

65. Powiedziáł jem Piłát, mácie stráżą, idźcie, obwarujcie jako wiécie, A oni poszedwszy obwarowali grób zapięczętowáwszy kamięń *i przysadziwszy] strażą.