Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1556

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 23

Chwali náukę Phárizeuszow, żywot ich gániąc, grożą im potępienim, i skáżenim. Caput. 23.

1. Tedy Jesus mowił do tłuszcz, i do zwolennikow swoich rzekąc.

1. Ewánjelija we wtorek po wtorej niedzieli postu.

2. Ná stolcu Mojżeszowym siedzieli doktorowie, i Phárizeuszowie.

3. Przetoż wszytko cokolwiek by wam powiádáli, streszcie i czyńcie. Ale wedle uczynkow ich nie chciejcie czynić. Abowiem powiádáją, i nie czynią.

4. A wiążą brzemioná ciężkie, i nieznośne, i kłádą je ná ramioná ludzi. A pálcem swoim nie chcą ich ruszyć.

5. A wszytki uczynki swoje czynią, áby byli widziani od ludzi. A rozszerzáją napisy swe, i wielmożą bramy swe.

6. A miłują pierwsze siedzenia ná wieczerzach, i pierwsze stolce w bożnicách,

7. i pozdrawiánia ná rynku, i zwánie od ludzi Mistrzu.

8. A wy nie chciejcie zwani być mistrzmi. Jeden jest bowiem mistrz wász. A wszytcy wy brácia jesteście.

9. I ojcá niechciejcie zwáć sobie ná ziemi. Jeden jest bowiem ociec wász, ktory w niebie jest.

10. Ani bądźie zwáni Mistrzmi. Abowiem Mistrz wász, jeden jest Chrystus.

11. Kto większy jest miedzy wámi, będzie służebnikiem wászym.

12. A ktoby sie powyszał, będzie upokorzon, i ktoby sie upokarzał będzie powyszon.

13. Biádá wam Doktorowie i Pháryzeuszowie obłudni, ábowiem zámykacie krolestwo niebieskie przed ludźmi: bowiem sámi nie wchodzicie, áni wchodzącym dopuszczacie wnić.

14. Biádá wam doktorowie i Phárizeuszowie obłudni, ábowiem pożeracie domy wdow, modlitwy długie mowiąc. A dlatego większy sąd weźmiecie.

15. Biádá wam doktorowie i Pháryzeuszowie obłudni, ktorzy obchodzicie morze i ziemię, byście uczynili jednego obrzezáńca, i gdy go uczynicie, czynicie go synem piekłá tyle dwoje niż sámi

16. Biádá wam wodzowie ślepi, bowiem mowicie, ktokolwiek by przysiągł przez kościoł, nic nie jest. Ale ktoby przysiągł przez złoto kościelne, winien jest.

17. Głupi i ślepi. Abowiem co większego jest, złoto, czyli kościoł, ktory poświąca złoto?

18. I ktokolwiekby przysiągł przez ołtarz, nic nie jest. Ale ktobykolwiek przysiągł przez dar, ktory jest ná nim, dłużen jest.

19. Ślepi. I co większego jest, dar, czyli ołtarz ktory poświąca dar?

20. Przeto kto przysięga ná ołtarz, przysięga nań i ná wszytko co ná nim jest.

21. I ktokolwiek by przysiągł ná kościoł, przysięga nań, i ná onego ktory mięszka w nim.

22. I kto przysięga ná niebo, przysięga ná stolec boży, i ná tego ktory siedzi ná nim.

23. Biádá wam doktorowie i Pharizeuszowie obłudni, ktorzy dawacie dziesięciny, z miętki, z ányżu, i kminu, á opuściliście rzeczy ktore ważniejsze są w zakonie, Sąd i Miłosierdzie, i Wiárę. Ty rzeczy potrzebno było czynić, á onych nie opuszczáć.

24. Wodzowie ślepi, przecadzájący komorá, á wielbłądá połykájący.

25. Biádá wam doktorowie i Phárizeuszowie obłudni ktorzy umywacie co z wierzchu jest kielichá i misy. A wewnątrz pełniście drapiestwá i nieczystości.

26. Phárizeuszu ślepy, wyczyść pierwej co we wnątrz jest kielichá i misy, áby było to co z wierzchu jest, czysto.

27. Biádá wam doktorowie, Phárizeuszowie obłudni, bowiem podobni jesteście grobom pobielonym, ktore z wierzchu widzą sie ludziom piękne, ále we wnątrz pełne są kości umarłych i wszelkiej plugáwości.

28. Ták i wy z wierzchu widzicie sie ludziom spráwiedliwi á wnątrz pełniście obłudności i niepráwości.

29. Biáfá wam doktorowie i Pháryzeuszowie obłudni ktorzy budujecie groby prorokow, i przyochędażacie pámiątki spráwiedliwych

30. i mowicie. Byśmy byli we dni ojcow nászych, nie bylibyśmy towárzyszmi ich, we krwi prorokow.

31. Tákże świádectwem jesteście wam sámym, iże synowie jesteście onych ktorzy proroki pobili.

32. I wy wypełńcie miárę ojcow wászych.

33. Wężowie, pleię jászczorcze, jákoż ucieczecie od sądu piekła?

34. Ewánjelija w dzień s. Sczepaná

34. Oto ja ślę do was proroki, i mędrce, i doktory, i niektore z nich zábijecie, i ukrzyżujecie, i niektore z nich będziecie biczować w bożnicach wászych, i będziecie je prześládowáć od miástá do miástá

35. áby przyszłá ná was wszelka krew spráwiedliwa, ktora wylaná jest ná ziemi, od krwie Ablá spráwiedliwego, áż do krwie Zácháryjaszá syná Baráchyjaszowego, ktoregoście zábili miedzy kościołem i ołtarzem.

36. Záprawdę powiádam wam, przyjdą ty wszytki rzeczy n;a rodzaj ten.

37. Jeruzalem Jeruzálem ktore zábijasz proroki, i kámionujesz ty ktorzy do ciebie posłáni są. Ilekroć chciałem zgromádzić syny twoje, jáko kokosz zgromádza kurzętá swoje pod skrzydła, á nie chciałeś.

38. Oto, będzie zostáwion dom wász pusty.

39. Abowie(m) powiádam wam, nie uźrzycie mie od tychmiast áż rzeczecie. Błogosłáwiony ktory przychodzi w imię páńskie.