Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1551

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 23

Capitulum XXIII.

1. Tedy Jesus mowił rzeszám i ucznium swojem,

2. rzeknąc, na stolcu Moseszowem zasiedli Doktorowie i Faryzeuszowie,

3. Wszystkiego tedy co by wám powiedzieli abyście strzegli strzeżcie i czyńcie, A wedle ich uczynkow nie czyńcie, Boć powiedają a nie czynią

4. Abowiem wiążą brzemiona ciężkie i ku noszeniu trudné i kładą [jé] na ramiona ludzkié Lecz ich [sami i] palcem swojem ruszyć nie chcą,

5. a wszystki uczynki swoje czynią aby byli widziáni od ludzi Nadto ceduły swoje dlá pamięci spisané ro<z>szérzają i podołki szat swoich wielkié czynią,

6. i miłują piérwszé mieśca na kolacyjách piérwszé siadła w bożnicách,

7. pozdráwianiá na rynkách i Rabbi od ludzi zwanié.

8. Wy zaś nie bądźcie zwani rabbi, Abowiemci jeden jest spráwca wasz na imię Christus, a wy wszyścy, braciá jesteście,

9. Ojca też nie mieńcie sobie na ziemi, Abowiemci jeden jest ociec wasz, ktory to w niebiesiech,

10. Ani bądźcie zwani spráwcami Boć jden jest spráwca wasz [na imię] Christus.

11. A ktory [jest] więtszy miedzy wami, będzie sługą waszem,

12. I kto by sám siebie powyszszył, będzie poniżon, a kto by się poniżył, będzie powyszszon.

13. Gdzie téż bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, iż zamykácie krolestwo niebieskié przed ludźmi, abowiem sami nie wchodzicie i w_chodzącym wniść nie dopuszczacie.

14. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, że pożeracie domy wdów, a w rzeczy sie długo modlicie dlá_czego téż cięszszé káranie weźmiecie.

15. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, że krążycie morze i ziemię abyście jednego nowożydowina uczynili, a gdyby się zstáł czynicie go synem potępieniá tyle dwój jakoście sami.

16. Bieda wám wódzowie ślepi ktorzy mowicie, kto by przysiągł na kościoł nic nie jest, Ale kto by przysiągł na złoto kościelne winien jest,

17. Głupi a ślepi, Bo cóż [wżdy] więtsze(go) jest, złoto, czyli kościoł ktory poświącá złoto?

18. Także téż mowicie kto by przysiągł na ołtárz nic nie jest, Lecz kto by przysiągł na dár ktory to na niem jest, winien jest,

19. Głupi a ślepi, Abowiem co więtszego jest, dár: czyli ołtárz ktory poświącá ten to dár?

20. Kto tedy przysięgá na ołtárz, przysięga nań i na wszystko co na niem jest,

21. I kto przysięgá na kościoł, przysięá nań i na tego ktory mięszká w nim,

22. I [tákże] kto przysięgá na niebo, przysięgá na stolec boży i na tego ktory na niem siedzi.

23. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, że dáwácie dziesięcinę, z miętki anyż<u> i kminu, a co w zákonie cięszsze(go) toście opuścili, sąd ♣ miłosierdzie i wiarę, Toć było czynić a onego nie opuszczać,

24. Wodzowie ślepi, którzy komora przecádzacie a wielbrąda pożerácie.

25. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie o<b>łudni, że kielich i misę z wierzchu oczyściacie, a wewnątrz są pełné drápiestwa i niepowściągliwości,

26. Faryzeuszu ślepy wyczyść piérwwyj co wewnątrz kielicha i misy jest aby i to było czysto, co z wiérzchu ich jest.

27. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, że jesteście podobni grobum pobielonem, któré to, z wiérzchu się zdadzą piękné, Leć wewnątrz pełné są kości trupich i wszelakiéj nieczystości,

28. Także i wy z wierzchu się zdácie ludziám, sprawiedliwi ale wewnątrz jesteście pełni obłudności i nieprawości.

29. Bieda wám Doktorowie i Faryzeuszowie obłudni, że budujecie groby prorokow i przyochędáżacie pamiątki ludzi sprawiedliwych,

30. i mowicie, Bychmy byli za ojców naszych, nie bylibyśmy byli uczestniki ich we krwi prorokow,

31. a także świádczycie sámi sobie, że jesteście synowie tych ktorzy pobili proroki,

32. Wypełńcie téż i wy miarę ojcow waszych,

33. Wężowie plemieniá żmijow, jakoż ujdziecie przed sądem potępienia?

34. Dlá_tégo oto já do wás posyłám, proroki i [ludzie] m<ą>dré i Doktory, a z nich niektoré pobijecie i ukrzyżujecie niektóré w bożnicách waszych ochoszczecie i będziecie przenaśladowali od miasta do miasta,

35. aby przyszła na wás wszystka krew' sprawiedliwá, którá wyláná jest na ziemi, ode krwie Abla sprawiedliwego, aż do krwie Zacharyjásza syna Barachyjaszowego, ktorégoście miedzy kościołem a ołtárzem zabili,

36. Zapráwdę wám powiedám, że przyjdzie to wszystko na rodzáj ten.

37. Hyjerusalem, Hyjerusalem ktoré zabijász proroki, i kamionujesz, posłané do ciebie, Jakożem já wielé_kroć chciáł zgromadzić syny twoje, jako kokosz kurczęta swoje pod skrzydła zgromádzá, a nie chcieliście?

38. Oto wám zostaje dóm wasz wasz pusty,

39. Abowiemci wám powiedám, że mię odtychmást nie ujrzycie, aż byście rzekli błogosławiony ktory idzie w imię pańskié.