Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1553

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 22

Capitulum XXII.

1. A odpowiedając Jesus, zasię mowił do nich przez podobieństwa rzeknąc,

2. Przypodobane jest królestwo niebieskié człowiekowi Królewi, który uczynił *weselé máłżeńskié] synowi swęmu,

3. i posłáł sługi swoje, aby wezwali *wezwanych na weselé, Leć oni przyść nie chcieli,

4. [A on] zasię posłáł inszé sługi rzeknąc, Powiédzcie wezwanęm, Otom *obiad moj nagotował] Wołów moich i kármnych dobytków A nabito, i wszystki [rzeczy są] gotowé, Podźcie na weselé,

5. A oni *wzgardziwszy [to] poszli, jeden do folwarku swe(go), drugi do swojego kupiectwa,

6. a ostatek ich, pojmáwszy sługi jego *złości] się [jęm] nawyrządzali i pobili [jé].

7. A król usłyszáwszy [to] rozgniewáł się, i posłáwszy *zatępy] swoje, potracił zabijaki ony, i miasto ich zapálił,

8. Tedy rzecze sługam swojęm *Weselá co się dotycze] j<e>st ci gotowé, Leć wezwani, nie byli godni.

9. Idźcież tédy ná *wybiegi dróg] a ile ich kolwiek najdziecie, wezwicie na weselé,

10. Wyszedwszy więc na drogi oni to słudzy, zgromadzili wszystki, które jedno naleźli izłé i dobré, i napełnione jest weselé siedzącęmi,

11. A wszedwszy król aby oglądał ty którzy siedzieli, ujrzáł tám człowieka w odzięni<ę> *weselné] niebleczonégo

12. i rzecze mu *Przyjacielu] jakoś tu wszedł niemając odzieniá weselnégo, A on się zmilczáł.

13. Tedy rzekł Król tym ktorzy na posłudze byli, związawszy mu nogi i ręce wyrzućcie go w cięmność B názewnętrzniejszą, Tam będzie płacz i skrzytanie <z>ębów,

14. Abowięm wielé jest wezwanych, ale mało wybranych.

15. Tedy poszedwszy Pharyseus<z>owie *wzięli radę [przeciwko nięmu] jako by go ułowili w mowie,

16. I pośl<ą> k nięmu ucznie swoje * z sługami Hérodowęmi] rzeknąc, Mistrzu więmy ześ prawdziwy, i drogi Bożyj w prawdzie nauczasz ani dbasz na *żadnego, Bo nie patrzysz na osobę *ludzką]

17. Powiédzże nám tegy, coć sie widzi? Godzi li się dawać czynsz Cesarzowi, czyli nie?

18. A Jesus poznáwszy złość ich, powiedział [jęm] Czemu mię kusicie obłudni [ludzie]?

19. Pokáżcie mi monétę c<z>ynszową, a oni mu grosz *offarowali].

20. I rzecze jęm, Czyje to jest wyobrażénié i nápis?

21. Rzeką mu, Cesarskié, Tedy jęm powié *Dájcież tedy Cesarzowi co jest Cesarskiégo, a bogu co jest bożego,

22. A [oni] gdy to usłyszeli zdziwili się i poszli precz opuściwszy (go).

23. W on to dzień, przyszli do niego Saddukeuszowie, ktorzy powiedają żeby zmártwychwstanié nie było, i pytali go

24. rzeknąc, Mistrzu Mosesz powiedziáł, Jeśliby kto umarł niemając dzieci [niecháj] pojmie jego brat żonę jego i wskrzesi plęmię bratu swmu,

25. Gdzie u nás było siedm' braciej, i ożęniwszy się pierwszy, umarł, i plemięnia niemając, zostawił żonę swoję bratu swęmu,

26. A także i wtóry i trzeci aż do siedmi,

27. A napośledzij po wszystkich umarła i niewiasta,

28. W zmártwychwstanié tedy, ktorego z onych siedmi żoną będzie? Boć ją wszyścy mieli.

29. A odpowiedając Jesus rzekł jęm, Błądzicie niewiedząc pisma ani mocy bożyj.

30. Abowięm w zmártwychwstanié ani się ożeniają ani za m<ą>ż bywáją dáné] ale tak jako Anjołowie boży, w niebi<e> są.

31. A o zmártwychwstaniu umarłych, zaście nie czytali, co wám jest od Boga rzeczono ktory mowi,

32. Já jestem Bóg Abrahamów i Bóg Isaaków i Bóg Jakobow, Nie jest ci Bóg Bogięm umarłych ale żywych,

33. Co gdy usłyszały rzészé s*humiały] się nad nauką jego.

34. A Pharyséuszowie usłyszáwszy iże zamknął usta Saddukeuszum w jedno się zebrali,

35. i spytáł go jeden z nich C zakonu doktor niektory, kusząc go i mowiąc,

36. Mistrzu które jest przykázanié wielkié w zákonie,

37. A Jesus mu powiedział, Będziesz miłował paná Boga twego *ze] wszystkiego serca swojego i z wszystkiéj dusze twojéj i ze wszystkiéj *myśli] twojéj,

38. Toć jest pierwszé a wielkié przykázanié,

39. Wtóre zaś podobné jęmu, Będziesz miłowáł bliżnégo twego jako siebie samego,

40. Na tęm dwojgu przykazaniu, wszystek zákon i prorocy záwisnęli.

41. A gdy się Pharyseuszowie zebrali pytáł ich Jesus

42. rzeknąc, Co się wám widzi o Christusie? czyj jest syn? Rzeką mu Dawidów,

43. Powie im, Jakoż tedy Dawid w duchu zowie go panęm rzeknąc?

44. Rzekł pán panu mojęmu E siedź *po prawyj ręce] mojéj, aż położę nieprzyjacioły twoje, podnożkiem nóg twoich,

45. Jeśli go tedy Dawid zowie panęm, jakóż jest jego synęm?

46. A nikt mu na to nie mógł *nic] odpowiędzieć ani go śmiáł kto od one(go) dnia dáléj pytać.