Łk 21
Kapitu(łá) 21. 1. Okázuje zacność dáru wdowy ubogiej. 8. Co ma być przed jego przyściem. 36: Jáko się z pilnością mamy gotować k temu. 37. Ustáwiczne ćwiczenie Páná Krystusowe.
1. Potym wejźrawszy widział bogacze oddawájące dáry swe do skárbu.
2. Widział też i niektorą wdowę ubogą kłádącą tám dwá drobne pieniądze.
3. I rzekł, Prawdziwieć wam powiedam, Wdowá tá ubogá więcej niż ci wszyscy włożyłá.
4. Abowiem wszyscy ci z tego co im zbywáło kłádli, by tym dárowáli Bogá, Ale tá z niedostátku swego, wszytko pożywienie ktore miáłá włożyłá.
5. I gdy niektorzy powiedáli o kościele iż był pięknym kámieniem i dáry ochędożony, rzekł im.
6. A ná toż pátrzacie? przyjdąć czásy w ktore nie będzie zostáwion kámień ná kámieniu, ktory by nie był rozwálon.
7. Tedy go pytáli, mowiąc, Mistrzu á kiedyż to wżdy będzie? i ktory znák przyjć ma kiedy się to stánie?
8. Ale on powiedział, Báczcież żebyście nie byli zwiedzieni, boć wiele ich przyjdzie w imię moje, mowiąc, Jaciem jest Krystus, á czásci się on przybliża, nie chodźcież tedy zá nimi.
9. A gdy też usłyszycie walki i niesnaski, nie trwożcież się, Abowiemci potrzebá áby to wprzod było, áleć nie wnet koniec.
10. Zátym rzekł ku nim, Powstánieć narod przeciw narodowi, i krolestwo przeciw krolestwu.
11. A będą wielkie trzęsienia ziemie ná káżdych miejscách, i głod, i powietrza á stráchy i znáki wielkie z niebá będą.
12. Aleć przed wszytkiem tym rzucą się ná was rękomá swemi, i będą was prześládowáć, podawájąc do bożnic i do więzienia, á wodząc przed Krole i przed stárosty, dla imięniá me(go).
13. A tyć rzeczy wam będą ná świádectwo.
14. A przetoż miejcie to w sercách wászych, ábyście nie myślili czym by się bronić.
15. Abowiemci ja wam dám ustá i mądrość, ktorej nie będą mogli odeprzeć áni się sprzeciwić wszyscy ktorzy się wam zástáwowáć będą.
16. Będziecie też wydáni od rodzicow, od bráciej, i od krewnych, i od przyjacioł, á niektore z was o śmierć przypráwią.
17. I będziecie przemierzłymi u wszytkich dla imieniá mego.
18. Aleć i włos z głowy wászej nie zginie
19. Przez wászę cierpliwość odzierżawajcie dusze wásze.
20. A gdy ujźrycie Jeruzálem wojskámi obtoczone, tedy poznajcie żeć bliskie jest spustoszenie jego.
21. Tedy ci co są w Judá, niech zuciekáją ná gory, á ktorzy są w pośrzod je(go), niech wynidą, á ci co są ná polách, niechaj nie wchodzą do nie(go).
22. Abowiemci są ty dni pomsty, aby się wypełniło wszytko co jest nápisano.
23. Biadá tedy będzie brzemiennym, i dziateczkam ssącym w onych czásiech, ábowiem będzie ścisk wielki w tej ziemi, á gniew w ludu tym.
24. I polegą od mieczá, á będą odwiedzieni do więzienia miedzy wszytki narody, i będzie Jeruzálem podeptáne od pogánow, áż się też wypełnią czásy ich.
25. Tedyć będą znáki ná słońcu, miesiącu, i gwiazdách, á ná ziemi uciśnienie narodow, gdy nie stánie rády, á gdy zászumi morze i wáły.
26. Tak iż się ludzie z dusze wylękną, przed stráchem i oczekawániem nieszczęścia przychodzącego ná okrąg ziemie, Abowiem mocy niebieskie chwiać się będą.
27. A tedyć ujźrą Syná człowieczego przychodzącego w obłoku z mocą i chwałą wielką.
28. To gdy się dziać pocznie, poglądajcież á podnoście głowy wásze, iżci się już przybliża odkupienie wásze.
29. I powiedział im też to podobieństwo, Pojźryjcież ná figowe drzewo i ná wszytki drzewá.
30. Gdy już wypuszczáją listki, tedy wy sámi z siebie poznawacie żeć już blisko láto.
31. Tákże i wy gdy ujźrycie iż się to będzie dziáło, poznawajcie żeć blisko jest Krolestwo Boże.
32. Záprawdęć wam powiedam, Żadnymci sposobem nie przeminie ten wiek áżby się to wszytko stáło.
33. Nieboć i ziemiá przeminie, ále słowá moje żadnym sposobem nie przeminą.
34. Bądźcież tedy tego pilni sámi u siebie, aby kiedy nie były ociążone sercá wásze obżárstwem i opilstwem, i stárániem tego żywotá, żećby ná was z prędká nie przyszedł dzień on.
35. Abowiemci jáko sidło przypádnie ná wszytki ktorzy mieszkáją po wszytkiej ziemi.
36. A przetoż czujcie modląc się ná káżdy czás, áby was miano godnemi, ktorzy byście uszli tego wszytkiego co przyjć ma, á iżbyście stanęli przed Synem człowieczym.
37. A ták we dnie uczył w kościele, á w nocy wyszedszy przemieszkawał ná gorze ktorą zową oliwną.
38. Ale wszytek lud rániuczko się schodził do niego áby go w kościele słuchał.