Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1553

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Łk 21

Capitulum XXI.

1. Wejrzáwszy, ujrzáł bogáté [ludzie] a oni miecą do skarbnice kościelnyj dary swoje,

2. Ujrzał téż i niektorą wdowę ubogą a ona tam wrzuciła dwa [pięniąs<z>ki] drobné,

3. i rzekł, Zaprawdęć wám powiedám, że ta ubogá wdowa, więcyj niż wszyścy wrzuciłá,

4. Abowiem oto ci wszyścy, wrzucili miedzy dary boże z tego co im zbywalo, A oto ta z niedostatku swego, wrzuciła wszystkę majętność ktorą miała.

5. A gdy niektorzy mowili o kościelé, że jest pięknęmi kamięńmi i darowanemi klejnoty przychędożon, [on] powiedziáł,

6. Ty to rzeczy ktoré widzidzcie, przyjdą dni ktorych nie będzie zostawion kamion na kamieniu ktory by nie był zborzony,

7. Gdzie téż pytali go rzeknąc, Mistrzu, kiedyż więc to będzie? a ktory jest znak, kiedy by się to dziać miało?

8. A on powiedział, Baczcie abyście nie byli zwiedzeni, Abowiem ci ich wiele przyidzie pod imięniem moim, powiedając, izem ci já jest, a już ci do tego niedaleko, nie chodźcież tedy za nimi.

9. A gdybyście usłyszeli walki i rozterki nie lękájcie się, Boć to piérwyj musi być ale nie wnet koniec,

10. Tedy jem powiedziáł, Powstanieć naród przeciwko národowi, i krolestwo przeciwko krolestwu,

11. i będą wielkié trzęsięniá zięmie mieścami, i głody, i mory, będą też i strachy i znaki z nieba wielkie.

12. A przedtem wszystkiem pojmają wás i będą [wás] przenaśladowali, podáwając do bożnic i cięmnic, wodząc do królów i starost, dlá imięnia mojego,

13. A to się wám na świadectwo dostanie.

14. Miéjcież tedy położono w sercach waszych abyście nie przemyślali cobyście odpowiedzieć mieli,

15. Abowiem ci já wám dám usta i mądrość naprzeciwko ktoryj nie będą mogli odmowy uczynić, ani się sprzeciwić wszyścy ktorzy by przeciwko wám byli.

16. Gdzie téż będziecie wydáwani, i od rodziców, i [od] braciéj, i [od] przyrodzonych i przyjációł,

17. I zamordują z wás [niektoré], I będziecie nienawidzęni ode wszystkik dlá imięnia mojego,

18. a [jednak] włos z głowy waszyj nie zginié,

19. W cierpliwości waszyj, odzierżcie dusze wasze.

20. A gdybyście ujrzeli Hijerusalem do zástępów okrążoną tedy wiedzcie że się przybliżyło spustoszenié jego,

21. Tedy którzyby w zięmi żydowskiéj byli, niech ucieką na gory, a ktorzy w nim niecháj wynidą, ktorzy zaś w krajách niech do niego nie wchodzą,

22. Abowiem ci ty to dni, są [dni] pomsty, aby się wszystko wypełniło co jest napisáno.

23. Gdzie téż, bieda w ony to dni brzemięnnym i ktore karmią piérsiami, Abowiem ci będzie ciężkość wielká na ziemi, i gniéw w ludu oto tęm,

24. a poginą-ć od miecza, i pojmani będą do wszystkich národów, I Hijerusalem będzie deptáno od poganów, aż się wypełnią czasy poganow.

25. A na słońcu i księżycu i gwiazdach będą znamiona i na zięmi ucisk narodow, przez zwątpięnié, a ono morze i nawałność morská szumi

26. [i] ludzie od strachu, i rzeczy na świat przyszłych mártwieją, Abowięm ci [tedy], mocy niebiosow nawałnie się miotać będą.

27. A tedyć ujrzą syna człowieczego, a on idzie w obłoku z mocą chwáłą wielką,

28. Gdzie téż ty to rzeczy, gdy się dziać poczną, podnieście wzgórę i powdźwignicie głowy wasze, Boć się [już] przybliżá odkupienié wasze.

29. A [tam] powiedziáł im podobięństwo, Pojrzycie na figę i wszystki drzewa,

30. gdyby się już wypukały, Obáczając sami z siebie wiecie iż już blisko jest lato,

31. Tak i wy, gdybyście ujrzeli a ono się ty rzeczy, dzieją, wiedzcie iżeć blisko jest krolestwo boże,

32. Abowięm ci nie przeminie rodzáj ten to, aż się wszystko zstanie,

33. Niebo i Zięmia przeminą, a słowa moje nie przeminą.

34. Gdzie téż strzeżcie się, aby kiedy serca wasze nie były obciążoné obżarswem i pijaństwem i troskami tego żywota i nagle nie przyszedł na wás on to dzień,

35. Abowięm ci przyjdzie jako sidło, na wszystki ktorzy zasiedli na szérokość, wszystkiej zięmie,

36. Czujcież tedy na każdy czas, prosząc abyście byli za godné policzeni uść te(go) wszystkiego co się dziać będzie, i stanąć przed synem człowieczem.

37. Gdzie téż [Jesus] we dni nauczáł w kościele, a w nocy wychodząc przebywał na gorze przezwiskiem oliwnyj,

38. i wszystek lud ze świtaniem przychodził do niego, słuchać go w kościele.