Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1593

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 20

Rozdział XX. 1. Podobieństwo o robotnikách w winnicy. 18. Mękę swą uczniom opowieda. 20. Prośbá żony Zebedeuszowej zá synmi swemi. 28. Christus przyszedł áby nam służył, i umárł zá nas. 30. Dwá ślepi uzdrowieni.

1. Podobne jest krolestwo niebieskie człowiekowi gospodarzowi, ktory wyszedł bárzo ráno nájmowáć robotniki do winnice swojej.

2. A zmowiwszy się z robotnikámi z groszá ná dzień, posłał je do winnice swojej.

3. I wyszedszy o trzeciej godzinie, ujrzał drugie stojące ná rynku prożnujące,

4. i rzekł im: Idźcie i wy do winnice, á co będzie spráwiedliwa, dam wam.

5. A oni poszli. I zásię wyszedszy o szostej i dziewiątej godzinie, tákże uczynił.

6. A o jedennastej godzinie wyszedszy, nálazł drugie stojące, i rzekł im: Co tu stoicie cáły dzień prożnujący?

7. Rzekli mu: Iż nas nikt nie nájął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnice.

8. A gdy wieczor przyszedł, rzekł pan winnice sprawcy swemu: Záwołaj robotnikow, i oddaj im zapłátę, począwszy od ostátnich áż do pierwszych.

9. A gdy przyszli oni ktorzy o jedennastej przyszli byli, wzięli káżdy po groszu.

10. Przyszedszy też i pierwszy, mniemáli żeby więcej wziąć mieli: ále wzięli i oni káżdy po groszu.

11. A wziąwszy szemrali przeciw gospodarzowi,

12. mowiąc: Ci ostáteczni jednę godzinę robili: á uczyniłeś je rownymi nam ktorzyśmy nieśli ciężar dniá i upalenia.

13. A on odpowiedájąc, rzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynięć krzywdy: A zaś się ze mną zá grosz nie zmowił?

14. Weźmiż co twego jest, á idź: Chcę też i temu ostátecznemu dáć jáko i tobie.

15. Czyli mi się nie godzi uczynić co chcę? Czyli oko twoje złościwe jest iżem ja jest dobry?

16. Tákci ostáteczni, będą pierwszymi: á pierwszy, ostátecznymi. Abowiem wiele jest wezwánych: ále máło wybránych.

17. A wstępując Jesus do Jeruzálem, wziął dwunáście uczniow osobno, i rzekł im:

18. Oto wstępujemy do Jeruzálem, á syn człowieczy będzie wydan Arcykápłanom i Doktorom, i osądzą go ná śmierć:

19. i podádzą go pogánom ku nágrawániu i biczowániu, i krzyżowániu, á trzeciego dniá zmartwychwstánie.

20. Tedy przyszłá do niego mátká synow Zebedeuszowych z syny swemi, czyniąc mu pokłon, i prosząc czegoś od niego.

21. A on jej rzekł: Czego chcesz? Rzekłá mu: Rzecz áby siedzieli ci dwá synowie moi, jeden po práwicy twojej, á drugi po lewicy w krolestwie twoim.

22. A Jesus odpowiedájąc, rzekł: Nie wiecie czego prosicie. Możecież pić kielich, ktory ja będę pił? Rzekli mu: Możemy.

23. Rzekł im: Kielichci moj pić będziecie: ále siedzieć po práwicy mojej i po lewicy, nie jest mojá rzecz dáć wam, ále ktorym jest zgotowano od ojcá mojego.

24. A usłyszawszy dziesięć, nie miło im było ná onych dwu brátow.

25. A Jesus wezwał ich do siebie, i rzekł: Wiecie iż książętá narodow pánują nád nimi: á ktorzy więtszy są, używáją zwierzchności nád nimi.

26. Nie ták będzie miedzy wámi. ále ktobykolwiek miedzy wámi chciał więtszym być, niech będzie sługą wászym:

27. A kto by miedzy wámi chciał pirwszym być, niech będzie sługą wászym.

28. jáko syn człowieczy nie przyszedł áby mu służono, ále służyć, i dáć duszę swą ná okup zá wielu.

29. A gdy oni wychodzili z Jerichá, szłá zá nim rzesza wielka.

30. A oto dwá ślepi siedzący przy drodze, usłyszawszy iż Jesus przechodzi, záwołáli mowiąc: Zmiłuj się nád námi Pánie, synu Dawidow.

31. Lecz rzesza fukáłá ná nie, áby milczeli. A oni bárziej wołáli mowiąc: Pánie, zmiłuj się nád námi, synu Dawidow.

32. A Jesus stánąwszy záwołał ich, i rzekł: Co chcecie ábym wam uczynił?

33. Rzekli mu: Pánie, áby otworzone były oczy násze.

34. A Jesus ulitowawszy się ich, dotknął oczu ich: á nátychmiast przejrzeli i szli zá nim.