Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1593

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Jn 18

Rozdzial XVIII. 1. Christus w ogrodzie. 2. Wydan od Judaszá. 10. Piotr uciął ucho Málchuszowi. 13. Prowádzon do Annaszá, i do Kájphaszá. 15. Piotr szedszy zá nim. 17. 25. i 27. Trzykroć się go záprzał.19. Kájphasz pyta Christusá. 20. Odpowiedź jego. 22. Policzek zá nię. 28. Wiedzion do Piłatá. 34. i 37. Wyznawa się być krolem Żydowskim. 36. Ale nie z tego świátá. 39. Piłat go chce wypuścić. 40. Ale oni wolą Bárábbaszá.

1. To powiedziawszy Jesus, wyszedł z uczniámi swymi zá rzeczkę Cedron, kędy był ogrod: do ktorego on wszedł i uczniowie jego.

2. A wiedział też to miejsce Judasz ktory go wydał: iż się tám często schadzał Jesus z uczniámi swoimi.

3. Judasz tedy wziąwszy rotę, i od Arcykápłanow i Pháryzeuszow służebniki: przyszedł tám z láterniámi, i z pochodniámi, i z broniámi.

4. A ták Jesus, wiedząc wszytko co nań przyść miáło, wyszedszy rzekł im: Kogoż szukacie?

5. Odpowiedzieli mu: Jesusá Názáreńskiego. Rzekł im Jesus: Jamci jest. A z nimi też stał Judasz ktory go wydawał.

6. Skoro im tedy rzekł; Jam jest: poszli názad, i pádli ná ziemię.

7. Zopytał ich tedy zásię; Kogo szukacie? A oni powiedzieli: Jesusá Názáreńskiego.

8. Odpowiedział Jesus: Powiedziałem wam, iżem ja jest. Jeśliż tedy mnie szukacie, dopuśćcież tym odejść.

9. Aby się wypełniły słowá ktore wyrzekł: Iż z tych ktoreś mi dał, żadnegom nie strácił.

10. A ták Symon Piotr májąc kord, dobył go: i uderzył sługę Arcykápłáńskiego, i uciął mu práwe ucho. A temu słudze było imię Máłchusz.

11. Rzekł tedy Jesus Piotrowi: Włoż twoj kord w pochwy. Izali kielichá ktory mi dał Ociec pić nie będę?

12. Rotá tedy i Rotmistrz i służebnicy Żydowscy pojmáli Jesusá, i związáli go:

13. I wiedli go naprzod do Annaszá: Bo był świekier Kájphaszow, ktory był Arcykápłanem roku onego.

14. A Kájphasz był on ktory Żydom rádził; Że pożyteczno jest áby jeden człowiek umárł zá lud.

15. I szedł zá Jesusem Symon Piotr, i drugi uczeń. A ten uczeń był znájomy Arcykápłanowi: i wszedł społu z Jesusem do dworu Arcykápłáńskiego.

16. A Piotr stał u drzwi ná dworze. Wyszedł tedy drugi uczeń, ktory był znájomy Arcykápłanowi, i mowił z odźwierną: i wprowádził Piotrá.

17. Rzekłá tedy Piotrowi służebnicá odźwierna: Zaliś i ty nie jest z uczniow człowieká tego? On powiedział; Nie jestem.

18. I stałá czeladź i służebnicy u węgla, bo zimno było, i grzali się: á stał też z nimi i Piotr, grzejąc się.

19. Tedy Arcykápłan pytał Jesusá o jego uczniách, i o náuce jego.

20. Odpowiedział mu Jesus: Jaciem jáwnie powiádał świátu: jamci záwsze uczył w bożnicy, i w kościele gdzie się wszyścy Żydowie schadzáją: á w skrytości nicem nie mowił.

21. Co mię pytasz? pytaj tych ktorzy słucháli com im mowił: cić oto wiedzą com ja powiedał.

22. A gdy to mowił, jeden z służebnikow stojący tám, dał policzek Jesusowi, mowiąc: Ták to odpowiedasz Arcykápłanowi?

23. Odpowiedział mu Jesus: Jeślim źle rzekł; daj świádectwo o złym: lecz jeśliż dobrze, przecz mię bijesz?

24. I odesłał go Annasz związánego do Kájphaszá Arcykápłáná.

25. A Symon Piotr stał, i grzał się. Rzekli mu tedy: Izaliś i ty nie jest z uczniow jego? Záprzał się on, i rzekł: Nie jestem.

26. Rzekł mu jeden z służebnikow Arcykápłanowych, powinowáty onego ktoremu był Piotr uciął ucho: Zażem ja ciebie nie widział w ogrodzie z nim?

27. Záprzał się tedy zásię Piotr: á nátychmiast kur zápiał.

28. Prowádzili tedy Jesusá od Kájphaszá ná ratusz. A było ráno: i sámi nie weszli ná ratusz, áby się nie zmázáli, ále iżby pożywáli Páschy.

29. A ták Piłat wyszedł do nich ná dwor, i rzekł: Co zá żáłobę przynosicie przeciw człowiekowi temu?

30. Odpowiedzieli, i rzekli mu: Być ten nie był złoczyńcą, tedyćbyśmy go tobie nie podáli.

31. Rzekł im tedy Piłat: Weźmicież go wy, á według zakonu wászego osądźcie go. Rzekli mu tedy Żydowie: Nam się nie godzi nikogo zábijáć.

32. Aby się wypełniłá mowá Jesusowá, ktorą powiedział, oznájmując ktorą śmiercią miał umrzeć.

33. A przetoż zásię wszedł Piłat do ratuszá, i wezwał Jesusá, i rzekł mu: Tyżeś jest krol Żydowski?

34. Odpowiedział Jesus: Samże od siebie to mowisz, czylić inszy powiedzieli o mnie?

35. Odpowiedział Piłat: Azażem ja jest Żyd? Narod twoj, i Arcykápłani podáli mi cię: cożeś uczynił?

36. Odpowiedział Jesus: Krolestwo moje nie jestci z tego świátá: Gdyćby krolestwo moje z tego świátá było; wżdyćby się zástáwiáli słudzy moi, żebych nie był wydan Żydom. lecz teraz krolestwo moje nie jest stąd.

37. Rzekł mu tedy Piłat: Toś przecie ty jest krol? Odpowiedział Jesus: Ty mowisz, żem ja jest krolem. Jaciem się ná to národził, i ná tom przyszedł ná świát; ábych świádectwo dał prawdzie. Wszelki ktory jest z prawdy, słucha głosu mego.

38. Rzekł mu Piłat: Coż jest prawdá? A to rzekszy, wyszedł zásię do Żydow, i rzekł im: Ja żadnej winy w nim nie nájduję.

39. Lecz macie ten zwyczaj, ábym wam jednego wypuścił ná Páschę: chcecież tedy że wam wypuszczę krolá Żydowskiego?

40. Záwołáli tedy záś wszyścy, mowiąc: Nie tego, ále Bárábbaszá. A ten Bárábbasz był zbojcá.