Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1572

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Łk 18

Rozdział. 18.

1. Mowił záś i podobieństwo im, k temu, iż trzebá się záwżdy modlić, á nie osłábieć.

2. Mowiąc: Sędzia niejáki był w niektorym mieście, Boga nie bojący się á człowieka niesromájący się.

3. Wdowá záś niektora byłá w mieście onym, i przychadzáła k niemu, mowiąc: Obroń mię od przeciwniká mego.

4. I nie chciał ná czás. Po tym záś rzekł w sobie: Chocia się i Bogá nie boję, i człowieká się nie sromam,

5. Wszákoż iż mi dokucza, wdowá tá, obronię ją, áby ná koniec przyszedszy nie zágłuszyłá mię.

6. Rzekł záś pan: Słuchájcie co sędzia niespráwiedliwy mowi:

7. Záś Bog nie uczyni li obrony wybránych swoich wołájących k niemu dniem i nocą, i długo cierpiących od nich?

8. Mowię wam, iż uczyni obronę ich wrychle. Wszakoż syn człowieczy przyszedszy czy najdzie wiárę ná ziemi?

9. Rzekł záś ku niektorym ufájącym w samych sobie, iż są spráwiedliwi, i gárdzący drugimi, podobieństwo to:

10. Dwá człowieki wstąpili do kościołá modlić się, jeden fáryzeusz a drugi celnik.

11. Faryzeusz stojąc ták się w sobie modlił: Boże dziękuję tobie, iż nie jestem jáko ini ludzie, drapieżnicy, niespráwiedliwi, cudzołożnicy, i jáko ten celnik.

12. Poszczę dwákroć ná tydzień, dziecięcinę dáję ze wszego ile trzymam.

13. A celnik dáleko stojąc, nie chciał áni oczu do nieba podnieść, ále bił w piersi swoje, mowiąc: Boże bądź miłościw mnie grzesznemu.

14. Mowię wam, zszedł ten uspráwiedliwiony do domu swego, niż on. Iż wszelki wywyszájący siebie zniżon będzie, á zniżájący się, wywyszszon będzie.

15. Przynosili záś k niemu i dzieci, áby ich dotykał. Uwidziąwszy záś uczniowie grozili im.

16. Záś Jezus przyzwawszy ich, rzekł: puście dziatki przyść ku mnie, a nie brońcie im. Bo tákich jest krolestwo Boże.

17. Prawdziwie mowię wam: Ktoby nie przyjął krolestwá Bożego, jáko otroczątko, nie wnidzie do niego.

18. I spytáło go niektore książę mowiąc: Uczycielu dobry, co czyniąc żywot wieczny odziedziczę?

19. Rzekł záś jemu Jezus. Co mię mowisz dobrym? Nikt dobry, tylko jeden Bog.

20. Przykazánie umiesz li? Nie będziesz cudzołożyć, nie zábijesz, nie ukrádniesz, nie poświadczysz kłamliwie, czci ojcá twego, i mátkę twoję.

21. On záś rzekł: Tego wszego ustrzegłem z młodości mojej.

22. Usłyszawszy záś to Jezus, rzekł jemu: Jeszcze jednego tobie nie dostáje: Wszytko ile masz przedaj, i rozdaj ubogim, á będziesz mieć skarb w niebie, i przyszedszy idź zá mną.

23. On záś usłyszawszy to, záfrasował się.

24. Był bo wielce bogáty Ujrzawszy go záś Jezus záfrásowánym będącego rzekł: Jáko trudno pieniądze máją'cy wnidą do krolestwá Bożego.

25. Łatwiej bo jest linie przez dziurę igielną wniść, niż bogátemu do krolestwá Bożego wniść.

26. Rzekli záś słuchający: I ktoż może zbáwion być?

27. On záś rzekł: Niemożne (rzeczy) u ludzi, możne są u Bogá.

28. Rzekł záś Piotr: Oto my osłáwili wszytko, i zá tobąśmy poszli.

29. On záś rzekł im: Prawdziwie mowię wam, iż nikogo niemász kto opuścił dom, albo rodzice, álbo brácią, álbo żonę, álbo dzieci, dla krolestwá Bożego,

30. Ktoryby nie miał wziąć nierowno więcej w tym czásie, á w wieku przyszłym żywot wieczny

31. Wziąwszy záś dwunaści rzekł k nim: Oto wstępujemy do Jerozolimy i skończą się wszytki pisánia przez proroki o synie człowieczym.

32. Bo wydádzą (go) pogánom, i náurągają mu się, i spotwarzą go, i uplwan będzie

33. A ubiczowawszy zábiją go, á dniá trzeciego powstánie.

34. A ci nic s tych (słow) nie rozumieli, i było słowo to zákryte od nich, i nie poználi co było mowiono.

35. Zstáło się záś gdy się on przybliżał do Jerychoná, ślepy niektory siedział przy drodze żebrząc.

36. Usłyszawszy záś tłuszczą przechodzącą, spytał co by to było.

37. I powiedzieli mu, iż Jezus Názáreński przychodził.

38. I záwołał mowiąc: Jezusie Synu Dawidow, zmiłuj się náde mną.

39. A wprzod idący grozili mu , áby milczał. On záś tym więcej krzyczał Synu Dawidow zmiłuj się náde mną.

40. Stánąwszy záś Jezus, rozkazał go przywieść k sobie. A gdy się przybliżał k niemu spytał go.

41. Mowiąc: Co chcesz (że) tobie uczynię? On záś rzekł: Pánie ábym przejrzał.

42. A Jezus rzekł mu: Przejrzy, wiára twojá zbawiła cię:

43. I nátychmiast przejrzał, i poszedł zá nim, sławiąc Bogá, i wszytek lud ujrzawszy dał chwałę Bogu.