Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1577

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Łk 16

Kapituła 16. 1 Podobieństwo złego szafarza. 10. Kto w mał niewierny, i w wielu nie będzie wierny. 13 Dwiemá pánom nikt służyć nie może. 15. Pan Jezys Fáryzeusze strofuje. 16 zakony prorocy do Ji nátrwali. 17 Pewnoć i trwałość słowá Bożego. 18 Żony opuszczać nie trzeba. 19 O Bogaczu i Łazarzu. 31 Kto pismu świętemu nie wierzy, ten i umárłym gdyby powstáli nie uwierzyl.

1. Mowił też do uczniow swych, Był niektory bogáty człowiek, ktory miał szafárza: á ten był przed nim oskarżon, jako ten co rozspraszał dobrá tego.

2. A wezwawszy go, rzekł mu, Coż to o tobie słyszę? Oddaj liczbę száfárstwá twego: ábowiem już więcej nie będziesz mogł száfowáć.

3. I mowił on száfarz sam w sobie, Coż uczynię, gdyż Pan moj odejmuje ode mnie száfárstwo? Kopáć nie mogę, żebráć się wstydzę.

4. Wiem co uczynię, iż gdy będę złożon z száfárstwá, przyjmą mię dodomow swoich.

5. A przyzwawszy zosobná káżdego z dłużnikow pána swego, rzekł pierwszemu, wielceś winien pánu memu?

6. A on powiedział, sto [bátow] oliwy. I rzekł mu, weźmi zapis swoj, á siadszy nátychmiast nápisz pięćdziesiąt

7. Potym drugiemu rzekł, á ty wieleś wienien? á on rzekł, sto korcy pszenice. I rzekł mu, wieźmisz zapis swoj, á nápisz ośmdziesiąt.

8. I pochwalił pan száfárzá niespráwieliwe(go) iż rostropnie uczynił. Iż synowie tego wieku rostropniejszy są nád syny świátłości w rodzaju swoim.

9. A ja wam powiedam, czyńcie sobie przyjacioły z mámonu niespráwiedliwego: áby gdy ustániecie przyjęli was do wiecznych przybytkow.

10. Kto wierny w máłe, i w wielu wierny jest: á kto w máłe niespráwiedliwy, i w wielu niespráwiedliwy jest.

11. Jeśliżeście tedy w niespráwiedliwym mamonie wiernymi nie byli, prawdziwego ktoż wam zwierzy?

12. A jeśliżeście w cudzym wiernymi nie byli, co wásze jest ktoż wam da?

13. Żaden sługá dwiemá pánom służyć nie może: bo ábo jednego będzie miał w nienawiści, á drugiego miłowáć będzie: ábo ku jednemu przystánie, á dugiego wzgardzi. Nie możecie Bogu służyć i Mámonowi.

14. [Tego też i Fáryzeuszowie słucháli wszystkiego będąc łákomemi i szydzili z niego.]

15. I rzekł im, Wy jesteście ktorazy sámi siebie uspráwiedliwiacie przed ludźmi: lecz Bog zna sercá wásze: ábowiem to co jest u ludzi wyniosłego, obrzydłe jest przed Bogiem.

16. Zakon i prorocy áż do Janá: odtychmiast krolestwa Boże opowiedáją, á káżdy się do niego ciśnie.

17. A łaćwiej niebu i ziemi przeminąć, niżjednej kresce z zakonu upaść.

18. Ktożkolwiek opuszcza żonę swą á drugą pojmuje, cudzołoży, á ktokolwiek od męża opuszczona pojmie, cudzołoży.

19. [† I † był niektory człowiek bogáty,] á obłoczył się w purpurę i w subtyłne płotno, á ná k'[ażdy dzień był dobrej myśli okazále.

20. Był też niektory ubogi imieniem Łázarz, ktory był porzucony u wrót jego wrzodowáty,

21. Chcąc też być násycon z odrobin ktore pádáły z stołu bogaczowe(go): ále i psi przychodząc lizáli wrzody jego.

22. I przydáło się że umárł onb ubogi, á odniesion był od ánjołow ná łono Abráhámowe: umárł też i bogacz, i pogrzebion jest:

23. A w piekle podniowszy oczu swoich gdy był w mekád, ujźrzał Abráhámá z dáleká, á Łázárzá ná łonie jego.

24. On tedy záwoławszy rzekł, Ojcze Abráhámie zmiłuj się náde mną, á pośli Łázárzá, áby omoczył koniec pálcá swego w wodzie, á ochłodził język moj, boć boleję w tym płomieniu.

25. I rzekł Abráháam, synu, rospomni żeś ty brał dobrá twe zá żywotá twego, á Łázarz tákże złe: á teraz onci ma pociechę, á ty bolejesz.

26. A nád to wszytko miedzy námi i wámi odchłań wielká utwierdzona jest, áby co coby stąd chcieli prześć do was, nie mogli, áni oni stámtąd prześć owdzie do nas.

27. I rzekł, proszę cię tedy ojcze ábyś go posłał do domu ojcá mego:

28. Abowiem mam pięć braciej, áby im poświadczył, iżby też oni nie przyszli ná to miejsce męki.

29. Rzekł mu Abráhám, májąc Mojżeszá i proroki: niechże ich słucháją.

30. A on rzekł, Nie ojcze Abráhámie, ále gdyby kto z umárłych szedł do nich, kájáliby się.

31. I rzekł mu, Jeżliżeć Mojżeszá i prorokow nie posłucháją, tedy kto zmartwych powstał, nie uwierzą.