Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1551

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 14

Capitulum. XIV.

1. W on to czas usłyszáł Heród Tetrarcha sławę Jesusowę

2. i rzekł służebnikum swojem, Ten to jestci Ján chrciciél, onci to zmártwych wstáł i przetóż się dziwy przezeń dzieją,

3. Abowiem był Heród pojmáwszy Jána dáł go związać i do ciemnice wsadzić dlá Herodyjady żony Philippa brata swégo,

4. Bo mu Ján mowił, Tobie się jéj miéć nie godzi

5. Gdzie téż chcąc mu gardło wziąć báł się rzészyj, Bo go za proroka mieli.

6. A gdy dzień narodzenia Herodowégo był obychodzon tańcowała córka Heródyjadzina przede wszystkiemi i podobała się Heródowi,

7. Skąd [téż pod przysięgą przyrzekł jéj dáć, czego by żądała

8. A ona poduszczona od matki swojéj, dáj mi: rzekła: tu na misie głowę Jána chrciciela

9. Gdzie król z żałością tego używáł wszakże dlá przysięgi i tych którzy pospołu siedzieli, kazáł jéj dáć,

10. i posłáwszy dáł ściąć Jána w ciemnicy,

11. I przyniesiona jest głowa jego na misie i dána dzieweczce, która to offiarowała ją matce swojéj

12. A przyszedwszy uczniowie jego wzięli ciało i pogrzebli jé i [k temu] szedwszy opowiedzieli to Jesusowi.

13. A Jesus gdy to usłyszáł usiádwszy w łodź] odjacháł zonąd na mieśce pusté osobno Co téż usłyszáwszy rzésze, szły z miást pieszo za niem,

14. A Jesus wyszedwszy ujrzáł wielką rzészą i sérdecznie się rozlitowáł nad niemi i uzdrowił ty którzy z nich chorowali.

15. A gdy przyszedł wieczór przystąpili k niemu uczniowie jego rzeknąc, mieśce to jestci pusté i godzina już przemien<ę>ła odpráw' rzésze, aby szedwszy do wsi stráw sobie kupili.

16. Leć im Jesus powiedziáł, Nie trzeba jęm chodzić, dájcie jęm wy jeść,

17. A oni mu rzeką, nie mámy tu, chyba pięcioro chleba a dwie rybie,

18. A on powiedzáł, przynieście mi jé tu,

19. I rozkázáwszy rzészám skłaść się po tráwie i wziąwszy pięcioro chleba i dwie rybie, wejrzáwszy w niebo błogosławił i połámáwszy dáł chléb ucznium a uczniowie rzészám,

20. Gdzie téż jedli wszyścy i są nasyceni, i zebrali co zbywało ułomków, dwanaście koszy pełnych,

21. A tych którzy jedli było jakoby pięć tysięcy mężów okrom niewiást i dzieci.

22. A Jesus natychmiast przymusił ucznie swoje, aby wsiedli w łódź i jachali przed niem na drugą stronę aż by on odprawił rzésze.

23. A gdy odprawił rzésze, wszedł na górę osobno modlić się A gdy wieczór przyszedł był tam sám jeden,

24. a łódź już na śrzód morza była Gdzie jéj téż wały barzo ciężko czyniły Bo był wiatr przeciwny,

25. A Jesus czwártyj stráży nocnéj szedł do nich idąc po morzu

26. którégo to ujrzáwszy uczniowie, a on po morzu idzie wstrwożyli się, rzeknąc, iże obłudá jest, i od bojaźni krzyknęli,

27. A Jesus hnetże [prze] mowił do nich rzeknąc, bądźcie dobréj nadzieje, já ciem jest, nie l<ę>kájcie się,

28. A Piotr odpowiedając mu, jest powiedziáł, Panie, jeśli żeś ty jest, każ mi przyść do siebie po wodách,

29. Gdzie téż on rzekł, chodź A Piotr wy]stąpiwszy z łodzi, szedł po wodách [chcąc] przyść do Jesusa,

30. A gdy báczył gwáłtowny wiatr, zlękł się i począwszy się pogrążać krzyknął rzeknąc, Panie zachowáj mię,

31. A Jesus natychmiást ściągnąwszy rękę zachwycił go i rzekł mu, małoufny czemuś wątpił?

32. A gdy oni wstąpili w łodź, ucichnął wiatr

33. Ci zaś którzy w łodzi byli, przystąpiwszy, dáli mu chwáłę rzeknąc, práwdziwieś syn boży jest,

34. I przewiózwszy się przyszli do ziemie Gennezareth

35. Gdzie téż poznáwszy go mężowie mieśca onégo, rozesłali po onem wszystkiem okolicznem kraju, i offiarowali mu wszystki którzy się źle mieli,

36. i prosili go żeby się [aby] tylko dotknęli podołku odzieniá jego, A którzy się kolwiek dotknęli [ci] są uzdrowieni.