Mk 13
Kápitulá 13. 1 Uczniowie kośćioł Jezusowi ukázują. 2. Ktorym on powieda o zburzeniu jego. 6 Znáki opowiedájąc ktore to uprzedzić miały upominájąc ich, áby się strzegli zwodzićielow. 10 A iż pierwej miáła być przepowiedána Ewanielia w wszech narodow. 11 Dla ktorej mieli wiele ćierpieć przypowiedacze jej. 14 Ale nie mniejsze trapienie żydowe w obleczeniu Jerozolimskim. 22 Gdzie tez nástáć miáło wiele fałszywych Chrystusow. 26 Nad to powieda też i o przyśćiu swym ná sąd. 33 Nápominájąc wszytkich, áby czuli i modlili się.
1. Gdy wychodził z kośćiołá, rzekł mu jeden z uczniow jego, Náuczyćielu wej jáko weto tamieniej jákowe budowánia.
2. A Jezus odpowiedájąc rzekł mu, widzisz to wielkie budowánie? [nie zostánieć] kámień ná kámieniu, ktoryby nie był rozwálon.
3. A gdy śiedział ná gorze oliwnej przećiw kośćiołowi, pytáli go osobno, Piotr, i Jákub, i Jan, i Andrzej,
4. Powiedz nam kiedy to będzie, á co zá znák gdy się wszytko to będzie miáło skończyć?
5. A Jezus odpowiedziawszy im, począł mowić, Báczćiesz áby was kto nie zwodził.
6. Abowiem wieleć ich przyjdzie w imię moje, powiedájąc, iż ja jestem: á wiele ich zwiodą.
7. A gdy usłyszyćie walki i wieśći o walkách, nietrwożćiesz sobą: [Boć to muśi być:] áleć nie już koniec.
8. Abowiem powstánie narod przećiw narodowi, i krolestwo przećiw krolestwu. I będą miejscámi trzęśienia ziemie, i będą głody i zámieszánia: [początkić] to boleśći.
9. A wy miejćie się sámi ná pieczy: boć was podádzą do rad śiedzących i wzgromádzeniách [bići będziecie, i postáwią was przed stárosty,] i przed krolmi dla mnie, onym ná świádectwo.
10. A potrzebá áby naprzod u wszytkich narodow byłá opowiedána Ewánjelija.
11. A gdy was wydáne wodzić będą, nie troszćiesz się przed tym cobyśćie mowili, áni rozmyślajćie: ále cokolwiek by wam było dano onej godziny, to mowćie: abowiem nie wy jesteśćie ktorzy mowićie, ále duch on święty.
12. I wyda brát bráta ná śmierć: á oćiec dziećię: i powstáną dzieći przećiw rodzicom, i zámordują je.
13. I będziećie u wszytkich w nienawiśći dla imieniá me. Lecz kto dotrwa do końcá, ten będzie záchowan.
14. A gdy ujzrzyćie obrzydłe spustoszenie, ktore opowiedziáne jest od Dánielá Proroká, stojące gdzie nie trzebá, (kto czyta niech wyrozumie) tedy ći co w Judskiey ziemi będa, niech ućiekáją ná gory:
15. Ten zásię ktory będzie ná dáchu, niech nie schodzi do domu, áni wchodzi áby miał co wźiąć z domu swego.
16. A ktory będzie ná polu, niech się nie wraca ná zad, bráć płaszczá swego.
17. A biáda będzie niewiástam brzemiennym i piersiami kármiącym w one dni.
18. A modlićie się áby wásze ućiekánie nie było zimne.
19. Abowiem ty tám dni będa tákowym [ućiśnienim, jákie nie było od początku stworzenia] ktore stworzył Bog, áż do tąd, [áni będzie.]
20. A jeśliby nie ukroćił pan dnionych, żadneby ćiáło nie było záchowáne. Ale dla wybránych ktore wybrał, ukroćił dni onych.
21. A tedy jeśliby wam kto rzekł, oto tuć Christus, ábo oto tám, nie wierzćież.
22. Boć nástáną fałeszni Christusowie, i fałeszni Prorocy, i będą wydawáć znáki i cudá ku zwiedzieniu, by mogo byc, i wybránych.
23. Wy się tedy strzeżćie, otomći wam wprzod wszytko powiedział.
24. Wszakże w one to dni po ućiśnieniu onym, záśmi się słońce á księzyc nie poda jásnośći swojej.
25. [I gwiazdy niebieskie będą spádać,] á ocy ktore są ná niebie záchwieją się.
26. A tedyć ujzrzą syná człowieczego przychodzącego ná obłocech [z wielką mocą i chwáłą.]
27. A tedy poszle ánjoły swe, á zbierze wszytki swe wybráne od czterzech wiátrow, od kráin żiemie áż do kráin niebá.
28. A od figi uczćie się podobieństwá, gdy już gáłązka jej jędrną będzie, i wypuszcza liśćie, poznawaćie iż blisko jest láto.
29. Tákże i wy, gdy obaczyćie iż się to dziać będzie, znajćiesz żeć już blisko jest we drzwiach.
30. Amen powiedam wam, żeć nie przeminie ten rodzaj áż się wszytko to stánie.
31. Nieboć i źiemiá przeminą, lecz słowá moje nie przeminą.
32. A o dniu onym [i] godzinie żaden nie wie, áni ánieli ktorzy są w niebie, áni Syn, jedno oćiec.
33. Strzeżcież się, czujćież á modłćie się: bo niewiećie kiedy czás będzie.
34. Jáko człowiek odchodzący przecz zostáwi dom swoj, i dáje [władzą] służebnikom swym, i káżdemu robotę jego, i wrotnemu roskázuje áby czuł.
35. Czujćież tedy, (bo niweiećie gdy Pan domu onego przyjdzie zwieczoráli, ábo w pułnocy, ábo gdy kurzy poją, ábo z poránku.)
36. By zprętká przyszedszy nie ználazł was śpiących.
37. A coć wam mowię, wszytkim ći mowię, czujćie.