Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1551

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 13

Capitulum XIII.

1. W on to dzień wyszedwszy Jesus z domu siedziáł nad morzem,

2. I zebrało się wielé rzész do niégo, tak że téż on wszedwszy w łodz siedziáł, a wszystka rzészá na brzegu stała,

3. i mówił do nich wielé przéz podobieństwa rzeknąc, Oto wyszedł rozsiewca na siéw

4. A gdy on siáł, niektóré ziarna padły przy drodze i przybiegło ptasztwo i pożarło jé,

5. Niektóre zaś padły na mieśca skalisté gdzie ziemie nie nie_wielé miáły i wnet weszczły dlá_tego że nie miały głębokości ziemie,

6. A gdy słońce weszczło zagorzały i przeto iż nie miáły korzenia, uschły,

7. Drugié lepák w ciernié upadły gdzie téż] ciérnié podniosło się ku górze i zadusiło jé,

8. Drugié zaś padły na ziemię dobrą i dały owoc, jedno tylé stokroć, Drugié tyle sześ<ć>dziesi<ą>tkroć, niektóré zaś tyle trzydzieści_kroć,

9. Kto má uszy ku słuchaniu niecháj słuchá.

10. A przystąpiwszy uczniowie [jego] rzekli mu Przécz im przez podobieństwa mowisz?

11. A on odpowiedając rzekł im, wámci dáno wiedziéć tajemnice królestwa niebieskié(go), leć onym nie dáno,

12. Abowiem któżkolwiek má, będzie mu dáno i będzie zostawión okfitszęm, kto zaś nię má, i to co má bedzie wzięto od niego.

13. Dlátegoć jem przez podobieństwa mowię, iż widząc, nie widzą, i słysząc nie słyszą ani rozumieją,

14. i pełni się w nich proroctwo Isajászowé któré mowi, słuchem słuchać będziecie a nie wyrozumiécie, i widząc widziéć będziecie a nie obáczycie,

15. Abowiem wzmiąższało sérce ludu tego, i uszyma z ciężkością słyszeli, a oczy swé zatworzyli by lepák oczami nie oglądali ♣ uszami nie słyszeli ♣ sércem nie zrozumieli i nie nawrocili się a já ich nie uzdrowił.

16. Leć oczy wasze błogosławione są, iże widzą i uszy wasze iże słyszą,

17. Bo wám zapráwdę powiedám, że wielé proroków i sprawiedliwych [ludzi pragnęło widziéć co wy widzicie a nie widzieli, i słyszéć co wy słyszycie á nie słyszeli.

18. Wy tedy słuchájcie podobieństwa onego to rozsiéwce.

19. Wszelki [człowiek] gdy słyszy słowo królestwa a nie rozumié go przychodzi złośnik on, i porywá to co jest wsiáno w sércu jego, A tenci jest przy drodze zasiány,

20. Na skalistych zaś mieścach zasiány, tenci jest, który słuchá słowa i hnet jé z rádością przyjmuje,

21. leć nie má korzenia w samym sobie, ale docześny jest, więc gdy przyjdzie ucisk abo przenaśladowanié dlá słowa, natychmiast się odtrącá,

22. A on który jest w ciérniu zasiany, jest ci ten, który to słuchá słowa, leć troskanié tego świata i zawodzenié bogastwa, zaduszá w niem słowo i zstáwá się krom pożytku

23. On lepák który jest na dobryj ziemi zasiany, tenci jest, który słucha słowa i rozumié [jé] A tenci więc owoc przynosi, I czyni jeden tylé stokroć, drugi tylé sześ<ć>dziesiąt_kroć, niektóry zaś tylé trzydzieści_kroć.

24. Drugié podobieństwo przełożył przed niemi rzeknąc, przypodobané jest królestwo niebieskié człowiekowi który to siáł dobré nasienié na roli swojéj,

25. A gdy ludzie spali przyszedł nieprzyjaciél jego i nasiáł kąkolá miedzy pszenicą i poszedł precz,

26. A kiedy się puściła tráwa i owoc uczyniła, tedy się pokázało i kąkolé

27. Gdzie téż przystąpiwszy słudzy gospodarscy rzekli mu, Panie, żáżeś ty nie siáł dobré(go) nasieniá na roli twojéj, skądże tedy kąkolé má?

28. A on im powiedziáł nieprzyjazny człowiek to uczynił, A słudzy mu rzekli: chcesz_że tedy abyśmy szedwszy pozbiérali jé?

29. On zaś powiedziáł, Nié, Byście lepak: zbierając kąkolé, nie wykorzenili zaráz z nięm i pszenicę

30. dájcie obojgu rość pospołu, aż do żniwa, a czasu żniwa rzekę żeńcám, zbierzcie piérwyj kąkolé, i zwiążcie jé w snopki na spálenié, a pszenicę zgromádźcie do stodoły mojéj.

31. Drugié jem podobieństwo powiedziáł, rzeknąc, podobné jest krolestwo niebieskié ziarnu gorczycznemu, któré wziąwszy człowiek wsiáł na roli swojéj,

32. któré to, mniejszéć jest [ze] wszé(go) nasieniá, leć kiedy uroście, wszech jarmużów więtszé jest, i zstáwá się drzewem, także téż ptasztwo niebieskié przychodzi, i gniéździ się na rózgách jego.

33. Drugié jem podobieństwo powiedziáł, podobné jest królestwo niebieskié Kwasowi który wziąwszy niewiasta okryła i, we trzy korce mąki, aż wszystka okwaśniała

34. To wszystko mowił Jesus przez podobieństwa rzészám, a krom podobieństwa jem nie mowił,

35. aby się wypełniło co jest rzeczono przez proroka który mówi, otworzę w podobieństwách usta moje wyzinę zakryté rzeczy od założeniá świata.

36. Tedy rozpuściwszy rzészé przyszedł w dom Jesus, i przystąpili k niemu uczniowie jego rzeknąc, rozpowiédz nám podobieństwo o kąkolu rolnęm,

37. A on odpowiedając rzekł im Rozsiewca dobrégo nasienia jestci syn człowieczy

38. Rolá zaś, jestci świat ♣ Nasienie dobré, ci-ć są synowie krolestwa ♣ Kąkolé, sąć onego to złośnika synowie

39. ♣ Nieprzyjaciél który go nasiáł jestci Dyjabeł, żniwo lepák jest dokonanié św<i>ata a żeńcy są anijołowie,

40. Jako tedy kąkolé bywá zbiéráno i ogniem spálono, tak będzie w do<k>onanié tego świata,

41. Poślé syn człowieczy anijoły swoje którzy téż zbierzą z krolestwa jego wszystki pogorszeniá i ty którzy nieprawość czynią,

42. i wrzucą je w piec ognisty, tám będzie płacz i skrzytanié zębów,

43. Tedy sprawiedliwi wyjaśnią się jako słońce w krolestwie ojca swé(go). Kto má uszy ku słuchaniu niecháj słuchá

44. Zasię podobné jest królestwo niebieskié, skarbowi skrytemu w rolą, który nalázwszy człowiek skrył ji, i od radości którą má z niégo idzie i poprzedá wszystko co jedno má, a onę to rolą kupi.

45. Drugié-ráz podobné jest królestwo niebieskié człowiekowi kupcowi szukającemu dobrych pereł,

46. Który nalázwszy jednę kosztowną perłę, szedwszy przedáł wszystko co miáł i kupił ją.

47. Zaś podobné jest krolestwo niebieskié niewodowi zapuszczonemu w morze, i ze wszé(go) rodzaju [ryb] zgromádzającemu,

48. który gdy jest napełnion, wyciagnąwszy ji [rybitwowie] na brzég i usiádwszy wybrali w sędy co dobré, a złé precz zarzucili.

49. Takci będzie w dokonanié świata, Wynidą Anijołowie i wyłączą złé z pośrzodku sprawiedliwych

50. i wrzucą jé w piec ognisty, tam b<ę>dzie płacz i skrzytanié zębów.

51. Rzecze im Jesus, wyrozumieliście to wszystko? Powiedzą mu wyrozumieli panie,

52. A on im rzekł, Dlá_tego wszelki doktor wyuczony ku krolestwu niebieskiemu, jest podobny człówiekowi gospodárzowi domu, ktory dobywá z skarbu swégo rzeczy nowych i starych.

53. I zstało się, że Jesus gdy dokonáł tych podobieństw, poszedł zonąd,

54. i przyszedwszy do ojczyzny swojéj, nauczáł jé w Bożnicy ich, tak że się téż zhumiéwali i mowili, skąd_że [wżdy] temu ta mądrość i téż cuda?

55. Zali to nie cieślów syn? záli matce jego nie rzekają Maryjá i braciéj jego Jakub, Joses, Simon i Judas:

56. I siostry jego záli nie wszystki u nás są? skąd_że mu tedy wszystko to?

57. I [także] gorszyli się z niego A Jesus im powiedziáł, nie jest krom tci prorok jedno w ojczyźnie swojéj a w domu swojem,

58. I nie uczynił tam cud wielé dlá niewiary ich.