Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1563

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 12

Kapitu(łá) 12. 3. Jezus broni te(go) co uczniowie jego i sam czynił w Sábbáth. 22. Uzdrawia opętánego. 35. Ukázuje krnąbrność i upádek nieprzyjacioł swoich. 49. Ktorzy są krewni jego wedle ciáłá.

1. W on czás szedł Jezus w Sobotę przez zboża, á uczniom jego jeść się záchciáło, i poczęli rwáć kłosie i jeść.

2. A ujźrawszy je Fáryzeuszowie, rzekli mu, Oto uczniowie twoi czynią czego się nie godzi czynić w Sobotę.

3. A on im powiedział, Nie czytáliście co uczynił Dawid gdy się mu jeść záchciáło, i tym ktorzy z nim byli?

4. Jáko wszedł do domu Boże(go), i chleby pokłádne jadł, ktorych się mu nie godziło jeść, áni tym ktorzy z nim byli, tylko sámym kápłanom?

5. Aboście nie czytáli w zakonie, że w Soboty kapłani w kościele gwałcą Sobotę, á niewinni są?

6. A ja wam powiedam, iż ná tym miejscu jeden jest więczszy niż kościoł.

7. A gdybyście wiedzieli, co to jest, Miłosierdzia chcę, á nie ofiáry, nie osądzálibyście niewinnych.

8. Abowiemci i Soboty Pánem jest Syn człowieczy.

9. I poszedszy s_támtąd, przyszedł do bożnice ich.

10. A oto był tám niktory co miał uschłą rękę, i pytali go mowiąc, Godzi-li się w Soboty uzdráwiáć? áby go oskárżyli.

11. Ktorym on powiedział, i ktory człowiek z was będzie, ktory by májąc owcę jednę, gdyby oná wpádłá w doł w Sobotę, nie ujął jej, i nie podniosł?

12. A jáko dáleko ważniejszy jest człowiek nád owcę? Przetoż się godzi w Soboty dobrze czynić.

13. Tedy rzekł człowiekowi onemu, Wyciągni rękę twoję, A on wyciągnął, I stáłá się zdrowa jako i druga.

14. Potym Fáryzeuszowie wyszedszy záczęli rádę przeciw niemu jakoby go strácili.

15. Ale Jezus poznawszy to poszedł s_támtąd, i szło zá nim wielkie zgromádzenie ludu, i uzdrowił ony wszytki.

16. I srodze im zákazał áby go nie objáwiáli.

17. Aby się wypełniło to co było powiedziano przez Ezájaszá Proroká mowiącego.

18. Oto sługá moj ktoregom obrał, miłośnik moj ná ktorym przestawá duszá mojá, Położę duchá mojego ná nim, á sąd pogánom opowie.

19. Nie będzie się wadził áni będzie wołał, áni żaden usłyszy głosu jego po ulicách.

20. Trzciny stłuczonej nie złamie, á lnu kurzącego się nie zágási, áż wysádzi sąd ku zwycięstwu.

21. A w imieniu jego pogáni będą nádzieję mieli.

22. Tedy mu przywiedzion jest opętány, ślepy i niemy, i uzdrowił go, tak iż on ktory był ślepym i niemym, mowił i widział.

23. I zdumiáło się wszytko zgromadzenie ludu, i mowili, Izali ten jest on syn Dawidow?

24. To Faryzeuszowie usłyszawszy, rzekli, Ten nie wygánia dyjabłow jedno przez Beelzebulá Książę dyjabłow.

25. Ale Jezus wiedząc myśli ich, rzekł im, Wszelkie Krolestwo rozdzielone przeciwko sobie, bywa spustoszone, I wszelkie miásto ábo dom rozdzielony przeciwko sobie, nie ostoi się.

26. Ale jeśli szátan szátáná wygánia, przeciwko sobie jest rozdzielon, Jákoż tedy ostoi się Krolestwo jego?

27. A jeśliże ja przez Beelzebulá wyganiam dyjabelstwá, synowie wászy przez kogoż wygániáją? A przetoż oni będą sędziámi wászymi.

28. Ale jeśliż ja Duchem Bożym wygániam dyjabelstwá, iścieć do was przyszło Krolestwo Boże.

29. Abowiem jako może kto wniść do domu mocarzá jakiego, á statek jego zábrać, jeśliby pierwej nie związał mocarzá onego? gdyż ták dopiero dom jego złupić może.

30. Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, á kto nie zbiera ze mną, rozprasza.

31. A przetoż powiedam wam Wszelki grzech i bluźnierstwo będzie odpuszczone ludziam.

32. A ktokolwiek będzie mowił przeciwko Synowi człowieczemu, odpuszczono mu będzie, ále kto by mowił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczono áni w tym wieku áni w przyszłym.

33. Abo czyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry, ábo czyńcie drzewo zgniłe, i owoc jego zgniły, ábowiem z owocu drzewo bywa poznáne.

34. Rodzáje żmijow, jákobyście mogli rzeczy dobre mowić będąc złemi? Gdyż z obfitości sercá ustá mowią.

35. Dobry człowiek z dobrego skárbu sercá wywodzi rzeczy dobre, á zły człowiek ze złego skárbu wywodzi złe rzeczy.

36. Ale powiedam wam, iż ktorebykolwiek słowo prożne mowili ludzie, dádzą z niego liczbę w dzień sądny.

37. Abowiem z powieści twoich będziesz uspráwiedliwion, i z powieści twoich będziesz osądzon.

38. Tedy odpowiedzieli niektorzy z náuczycielow i Fáryzeuszow, mowiąc, Mistrzu, żądamy od ciebie známię widzieć.

39. Ale on odpowiedájąc, rzekł im, Rodzaj zły i cudzołożny známienia szuka, ale mu nie będzie známię dano, jedno známię Jonasza Proroka.

40. Abowiem jáko był Jonasz w brzuchu Wielorybá trzy dni i trzy nocy, tákże będzie Syn człowieczy w sercu ziemie trzy dni i trzy nocy.

41. Mężowie z Niniwe powstáną w sąd z tym narodem, i osądzą ji iż oni upámiętáli się ná przepowiedánie Jonaszowe, A oto więcej jest ná tym miejscu niż Jonasz.

42. Krolowa z południá powstánie w sąd z tym narodem, i osądzi ji przeto iż oná przyszłá z gránic ziemie, áby słucháłá mądrości Salomonowej, á oto więcej jest ná tym miejscu niż Salomon.

43. A gdy nieczysty duch wynidzie od człowieká, przechodzi się po miejscách gdzie wod niemasz, szukájąc odpoczynienia, á iż go nie nájduje,

44. Tedy mowi, Wrocę się do domu mego skądem wyszedł, A przyszedszy nájduje ji prożnujący i umieciony, i ochędożony.

45. Tedy idzie, i bierze z sobą siedmi inszych duchow gorszych niż sam jest, i wszedszy, mieszkáją tam, á koniec onego człowieká stawa się gorszy niż początek, Tákci się stánie i temu narodowi złemu.

46. A gdy on jeszcze mowił do wielkiego zgromádzenia ludu, oto mátká i brácia jego stali ná dworze chcąc z nim mowić.

47. I rzekł mu niektory, Oto mátká twoja, i brácia twoi ná dworze stoją chcąc ku tobie mowić.

48. A on odpowiedając, rzekł temu ktory mu to był powiedział, Ktoraż jest mátká mojá? i ktorzy są brácia moi?

49. I ściągnąwszy rękę swą ná ucznie swoje, rzekł, Oto mátká mojá i brácia moi.

50. Abowiem ktobykolwiek uczynił wolą ojcá mojego ktory jest ná niebie, tenci jest brátem moim, i siostrą, i mátką.