Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1570

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mk 11

Rozdział. 11.

1. A Gdy się przybliżáli do Jerozolimá, do Betsái, i Bethánijej, ku gorze oliwnej, posłał dwu uczniow swoich.

2. I rzekł im idźcie do miásteczká ktore (jest) przeciwko wam á wnet wszedszy do niego, najdziecie oślę uwiązáne, ná ktorym żadem człowiek nie siedział, o<d>wiążcie je, i przywiedźcie.

3. A jesli by wam kto rzekł, co to czynicie, rzeczcie iż Pan potrzebuje go, i wnet je pośle sám.

4. Poszli przeto, i náleźli oślę uwiązáne u forty, z nadworza ná rostániach, i odwiązáli je.

5. A niektorzy z onych co tám stali, rzekli im, co czynicie iż odwięzujecie oślę.

6. Oni záś rzekli jáko im rozkazał Jezus, i puścili ich.

7. I przywiedli oślę do Jezusá, i włożyli nań odzienia swe, i wsiadł nań.

8. Mnodzy zaś słáli odzienia swoje po drodze, drudzy zásię rąbáli gáłązki z drzew, i słáli ná drogę:

9. I ci ktorzy szli w przod i ktorzy za nim, krzyczeli mowiąc, Hozánná błogosłáwiony ktory idzie w imię Páńskie.

10. Błogosławione krolestwo ktore przychodzące w imię Pańskie, Ojcá nászego Dawida, hozánná, ná wysokościach

11. I wszedł do Jerozolimy pan, i do kościołá, i wszytko oglądawszy, á już byłá wieczorna godziná, wyszedł do Bethánijej, z dwiemánaście.

12. A názájutrz wyszedszy z Bethánijej, łáknął.

13. A ujrzawszy z dáleká figę mającą liście, przyszedł ázaby nálazł co ná niej, A przyszedszy do niej, nic nie nálazł, jedno liście, bo nie był czás figam.

14. A odpowiedając Jezus rzekł jej, niech dalej z ciebie ná wieki nikt owocu nie je. I słyszeli uczniowie jego:

15. I przyszli do Jerozolimy, á Jezus wszedszy do kościołá, począł wyrzucáć przedájące i kupujące w kościele, i stoły bánkierzow sprzewracał, i stołki przedájących gołebie przewracał.

16. Ani dopuścił aby <k>to nosił naczynie przez kościoł

17. I uczył mowiąc im, nie náp<is>ano li, że dom moj modli<t>wy będzie wezwan wszytkim narodom? A wyście go uczynili jáskinią zbojcow.

18. I słyszeli w piśmie uczeni i Arcyofiárownicy, i szukáli jákoby go zátrácili, bali się bo jego, gdyż wszytká tłuszcza zdumiewáli się nád náuką jego.

19. A gdy (już) poźno było wyszedł wen z miástá,

20. A názájutrz mimo figę idąc z korzeniá uschła.

21. I wspomniawszy Piotr, rzekł mu, Rábbi oto figá coś ją klął uschłá.

22. A Jezus odpowiedájąc rzekł im, miejcie wiárę Bożą.

23. Prawdziwie mowię wam, iż ktorykolwiek rzecze gorze tej, podnieś się, i wrzuć się w morze, á nie będzie się wahał w swercu swym, lecz uwierzy że się stánie co mowi, będzie jemu co by rzekł.

24. Dlatego mowię wam, Oczkolwiek modląc się prosicie, wierzcie że weźmiecie, á będzie wam.

25. A gdy stániecie modląc się odpuśćcie jesli co przeciw komu macie, aby ociec wász ktory w niebiesiech odpuścił wam upadki wásze.

26. Jesli záś wy nie odpuście, áni ociec wász ktory w niebiesiech odpuści wam upadkow waszych.

27. I przyszli zásię do Jerozolimy, á gdy się on przechadzał w kościele, przyszli k niemu árcyofiárownicy i w piśmie uczeni i stárszy:

28. I mowią jemu, ktorą to władzą czynisz? A kto tobie tę władzą dał abyś to czynił?

29. Záś Jezus odpowiedając rzekł im, Spytam was i ja o jedno słowo, a odpowiedzcie mi, <a> powiem wam ktorą władzą to czynię.

30. Krzest Johanow z niebá li był czy z ludzi? odpowiedzcież mi:

31. I myślili u siebie mowiąc, Jesli rzeczemy z niebá, powie, przecz żeście mu przeto nie wierzyli?

32. A jesli rzeczemy z ludzi, boimy się ludu, wszyscy bo mieli Joháná iż prawdziwie był prorok.

33. I odpowiedájąc rzekli Jezusowi, nie wiemy, A Jezus odpowiedájąc mowi im, ani ja wam powiem ktorą władzą to czynię: