Szesnastowieczne przekłady Ewangelii

Przekład z roku 1553

Tekst Ewangelii jest w trakcie korekty. Przepraszamy za ewentualne nieścisłości.  


Mt 10

Capitulum X.

1. A wezwáwszy dwunáście uczniow swoich, dáł jęm moc *na] duchy nieczysté aby jé wygániali i uzdráwiali wszelaką chorobę i wszelaką zemdliwość.

2. *Gdzie to] dwunaście apostołów ty są imioná. Pierwszy Simon któremu rzékają A Piotr i Andrzéj brat je(go) Jakub syn Zebedeuszów i Jan brat jego,

3. Philip i Barthłomiéj, Thomász i Mattheusz on to celnik, Jakub syn Alpheuszów i Lebbeusz *przezwiskiem] Thaddeusz,

4. Simon Kananejczyk i Judász Iskáryjotes, który go téż wydáł.

5. Tych dwunaście posłáł Jesus rozkázáwszy jęm, rzeknąc na B drogę poganów *nie udáwájcie się] i do miasta Samaritańskié(go) nie wchodźcie,

6. ale raczyj idźcie do *straconych] owiec domu Israelowego.

7. A idąc przepowiedájcie, mowiąc że się przybliżyło Królestwo niebieskié.

8. [Przytem] uzdráwiájcie niemocné, oczyściájcie trędowaté: wstkrzészájcie umarłé [i] dyjábelstwa wygąniájcie. Darmoście wzięli, darmo dáwájcie

9. *Nie nabywájcie [sobie ani] złota, ani srebra, ani C miedzi *w pasy wasze]

10. ani mantyki na drogę [a także] ani dwu sukien, ani bótów, ani láski. Abowiem godzien jest robotnik *strawy] swojéj.

11. A do którégo miásta abo wsi wnidziecie, wywiedzcie się kto by w niéj był godzien, i tamże *mieszkájcie poki byście z onąd nie wyszli].

12. A wchodząc w dom pozdrowcie ji,

13. I będzie li [on to] dom godny niech náń idzie pokój wasz Nie będzie li zaś godny, pokój wasz, niech się wroci do wás.

14. * Gdzie téż] kto by wás nie przyjął, ani waszych mów slucháł, wychodząc z domu abo miasta, wybijcie proch nóg waszych.

15. Zapráwdęć wám powiedám [iści *lżéj] będzie zięmi Sodomów i Gomorrhów w dzień sądny, niżli miastu onęmu.

16. Oto já wás posyłám jako owce w pośrzodku wilkow, bądźcież tedy roztropnęmi jako wężowie a prostęmi] jako D gołębice.

17. A strzeżcie się [onych to ] ludzi. Boć wás podadzą * do walnych rád] i w Bożnicách swoich wás *biczować] będą

18. * I będziecie wodzęni przed *książęta] i krole dlá mnie, na świedestwo jęm i poganum.

19. A gdyby wás podáli, nie troszcie się, jako, abo co byście mówili. Abowiem ci wam będzie dáno onyj to godziny co byście mowili,

20. Abowięm nie wy to jesteście mowiącęmi, ale duch ojca waszégo *który mowi] w wás.

21. * Gdzie to] wydáć brat brata na śmierć i ociec *dziecię swoje]. I powstáną dzieci przeciw rodzicum i *o gardła jé przyprawią

22. *Wy téż] będziecie nienáwidzęni ode wszystkich, dlá imięnia mojégo, Leć kto by trwáł do końca ten będzie *zbawión.

23. A gdyby wás przenaśladowali. w tęm mieście, uciekájcie do drugiégo, Boć wám zaprawdę powiedám że * nie dokonácie] miást Israelskich *poki nie przyjdzie] syn człowieczy.

24. Nie jest ci uczeń nad mistrza, ani sługa nad pana swojégo,

25. Dość uczniowi aby był jako mistrz jego a sługa jako pán jego. Jeśliżeć *gospodárza] Beelzebulem E nazwali, czemże nie więcyj *domowé] jego?

26. Nie bójcież się ich tedy, Boć nie jest nic skrytégo, co by odkryto być nie miáło, ani tajęmnégo, czego by wiedziéć nie miáno.

27. Co wám w cięmności mowię powiedájcie na światle, á co w ucho słyszycie, na *domách wywoływajcie]

28. A nie bojcie się tych którzy zabijają ciało a dusze zabić nie mogą. Ale się *ráczyj] bójcie tego który i duszę i ciało może zatracić *w piekle]

29. Záli dwu wrobliku za pięniądz F nie przedają? a wżdy jeden z nich nie upadnie na ziemię okrom ojca waszégo,

30. Gdzie to i włosy głowy waszyj wszystki policzoné są.

31. Nie bójciéż się tedy. Wielé wroblików wy *przewyszszácie]

32. Wszelki tedy który by *mię] wyznáł przed ludźmi, wyznám *go] já téż przed ojcem mojęm który w niebiesiéch,

33. który by záś zaprzáł się mnie przed ludźmi, zaprzę się go i já przed ojcem mojęm ktory w niebiesiéch.

34. Nie mnięmájcie żebych przyszedł wrzucić pokój na ziemię, Nie przyszedłem ci abych wrzucił pokój ale G miecz.

35. Bom przyszedł wadzić człowieka z ojcem je(go), i corkę z matką jéj i *synową] z świekrą jéj,

36. I będą nieprzyjácielmi człowieka, domowi jegóż.

37. Kto by miłowáł ojca abo matkę nad mię nie jest godzien mnie, I [także] kto by miłowáł syna abo corkę nad mię, nie jest godzien mnie,

38. *Ow téż co] nie bierze krzyża swoje(go) i nie idzie za mną, nie jest godzién mnie,

39. kto by nalázł *duszę] swoję utraci ją, a kto by utracił duszę swoję dlá mnie, nájdzie ją.

40. Kto wás przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego który mnie posłáł,

41. Kto przyjmuje proroka w imię proroka, weźmie zápłatę proroka, I kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwe(go) weźmie zapłatę sprawiedliwego,

42. kto by téż jednégo z tych to małych, napoił *pełną] zimnyj [wody] tylko w imię ucznia, zapráwdę wám powiedám, nie utraci-ć zapłaty swojéj.